Jak przeżyć święta
Co roku przed Świętami Bożego Narodzenia powraca pytanie: jak przetrwać? Samo posmakowanie 12 wigilijnych potraw powoduje, że żołądek trzeszczy w szwach. Do tego dochodzi gargantuiczna ilość tłuszczu i cukru. Kolejne dwa dni świąt to ustawiczne jedzenie mięsiwa, ciast, sałatek ociekających majonezem i innych megakalorycznych potraw. Kto przeżyje te trzy dni tradycyjnego festiwalu kulinarnego, ten zuch.
Jeszcze gorzej mają ci, którzy cierpią na schorzenia układu pokarmowego, lub odchudzają się – jak ja. Pół biedy, gdy sami przygotowują święta. Gorzej, gdy są gośćmi. Odmówić – nie wypada, zjeść mało = obrazić mamę, babcię, ciocię, które nastały się przy garach.
Co zrobić? Jak przetrwać?
Zapytałam o to dra Marka Zabłockiego, internistę i diabetologa.
Oto co odpowiedział:
1. Wyjaśnić uprzejmie, że pewnych rzeczy nam nie wolno z powodu choroby.
2. Jeść małe porcje i rozłożyć to w czasie.
3. Napić się ziółek na trawienie.
Korzystając z okazji, że dziś jestem z Państwem życzę wesołych, rodzinnych i spokojnych Świąt, ze wskazaniem na przeżycia bardziej duchowe, niż cielesne :).