Nie ma chętnych do pracy w komisjach referendalnych
Na Warmii i Mazurach brakuje ludzi do pracy w komisjach wyborczych, podczas zbliżającego się ogólnopolskiego referendum.
W okręgu olsztyńskim będą pracować 672 komisje, w których skład musi wejść od 5 do 9 osób. Można zgłaszać się do 7 sierpnia, czyli do najbliższego piątku. Zgodnie z kalendarzem wyborczym skład komisji ma być ogłoszony 17 sierpnia.
Kandydatów do komisji mogą zgłaszać partie, stowarzyszenia i fundacje zarejestrowane w Państwowej Komisji Wyborczej. Jednak mieszkańcy często zgłaszają się do urzędów miasta w miejscu swojego zamieszkania. Tacy kandydaci wpisywani są na listę rezerwową i jeżeli zabraknie oficjalnych kandydatów, składy komisji będą uzupełniane o nazwiska tych osób. Członkowie komisji dostaną 140 złotych diety, zastępca przewodniczącego komisji – 160 złotych, a przewodniczący – 180 złotych.
Przypomnijmy – referendum odbędzie się 6 września. Polacy odpowiedzą wtedy na trzy pytania – czy są za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych, czy zgadzają się na dotychczasowe finansowanie partii z budżetu państwa i czy sprawy związane z prawem podatkowym powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika.
Posłuchaj rozmowy na temat referendum z gościem Porannych Pytań Radia Olsztyn, Dorotą Białowąs, dyrektorem delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Olsztynie.
(kpias/kan/as)