Po wieprzowinie, zaczęły spadać ceny wołowiny
Sytuacja hodowców trzody chlewnej w Polsce, także na Warmii i Mazurach, nie była tak zła od lat.
Wszystko przez afrykański pomór świń i rosyjskie embargo, a także białoruski zakaz wwozu i tranzytu polskiej wieprzowiny.
Jak mówi Jerzy Salitra, hodowca trzody z Braniewa, ceny ciągle spadają:
Sytuacja na rynku wieprzowiny ma zły wpływ także na inne sektory rolnictwa, na przykład na rynek wołowiny i zbóż – mówi Mirosław Borowski hodowca bydła z gminy Wieliczki w powiecie oleckim:
Rolnicy na spotkaniu w Warmińsko-Mazurskiej Izbie Rolniczej podkreślali, że nie wyobrażają sobie, żeby to oni ponosili wszystkie konsekwencje związane z afrykańskim pomorem świń. Konieczna jest natychmiastowa interwencja i pomoc państwa, a także Unii Europejskiej. (kwiat/bsc)