Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: -1 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Rosjanie oddali w Braniewie hołd czerwonoarmistom

Fot. Wojciech Andrearczyk

Ponad 300 Rosjan upamiętniło 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej na cmentarzu czerwonoarmistów w Braniewie.

Wśród nich było około 200 rosyjskich motocyklistów, m.in. gubernator obwodu kaliningradzkiego Nikołaj Cukanow. Stronę rosyjską reprezentowali także ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew i konsul generalny w Gdańsku Aleksander Karaczewcew. Autokarami przyjechali do Braniewa uczniowie, weterani, orkiestra dęta filharmonii w Kaliningradzie i dziennikarze. Oddali hołd spoczywającym tam żołnierzom Armii Czerwonej, walczącym w 1945 roku w okolicach Tolkmicka, Fromborka i Braniewa.

Gubernator Cukanow i ambasador Andriejew dziękowali stronie polskiej za umożliwienie świętowania dnia zwycięstwa w Braniewie. Zwycięstwo w tej wojnie było nie tylko sowieckie. (…) Żołnierze Armii Czerwonej dali nową ojczyznę w tych stronach i Polakom i mieszkańcom Obwodu Kaliningradzkiego – mówił Nikołaj Cukanow. Podkreślał, że trzeba o tym pamiętać, by te wydarzenia się nie powtórzyły.

Z kolei Siergiej Andriejew przyznał, że obecne stosunki polsko-rosyjskie nie należą do najlepszych, ale podkreślał, że oba narody rozumieją się wzajemnie i w razie potrzeby potrafią się dogadać. Powiedział też, że gdyby nie ofiara czerwonoarmistów dziś nie było by Rosji, demokratycznej Polski i wielu innych europejskich państw.

Stronę polską reprezentowali konsul RP w Kaliningradzie Marcin Nosal, przedstawiciele wojewody – Bogumił Osiński, marszałka – Aneta Brzyska i starosta braniewski Leszek Dziąg. Bogumił Osiński wspomniał m.in. zmarłego profesora Władysława Bartoszewskiego, który dążył do pojednania między narodami.

Po raz pierwszy w uroczystościach w Braniewie nie uczestniczyli przedstawiciele Wojska Polskiego, bo organizatorzy, czyli strona rosyjska, nie zwrócili się o skierowanie tam wojskowej asysty honorowej.

Po oficjalnych przemówieniach odbyły się ekumeniczne modlitwy. Po nich wypuszczono gołębie, a na koniec kwiaty i wieńce składali przedstawiciele instytucji, kombatantów, miast z obwodu oraz kluby motocyklowe z Polski i Rosji, w tym delegacja klubu Nocne wilki. Po ceremonii na cmentarzu motocykliści przejechali do Braniewa, gdzie złożyli kwiaty pod pomnikiem generała Andersa.

Jak poinformowała PAP rzecznik warmińsko-mazurskiej straży granicznej Mirosława Aleksandrowicz polskie służby graniczne nie sprawdzały klubów motocyklowych, a indywidualnie poszczególnych motocyklistów. Zapewniła, że do Polski wpuszczono wszystkich, którzy pojawili się dziś na granicy. Motocyklistów od granicy eskortowali polscy policjanci. Po drodze nie było żadnych incydentów.

Cmentarz Żołnierzy Radzieckich w Braniewie jest uważany za największy w Europie pod względem liczby pochowanych czerwonoarmistów. Spoczywają tam szczątki ponad 31 200 żołnierzy, którzy polegli na początku 1945 roku w walkach z Niemcami nad Zalewem Wiślanym. Potem przeniesiono tam szczątki żołnierzy radzieckich, którzy zginęli w okolicach Pasłęka, Górowa Iławeckiego i w innych miejscowościach dawnych Prus Wschodnich. Obecnie na cmentarzu znajduje się 250 zbiorowych i 20 indywidualnych mogił. Większość kwater jest bezimienna.

Utrzymaniem cmentarza wojennego w Braniewie zajmuje się strona polska.

(pap/kan/łw)

Więcej w historia, II wojna światowa, pamięć, Braniewo, Rosjanie, Nikołaj Cukanow
Nocne Wilki nie wjadą do Polski

Nie ma zgody polskiego MSZ na przejazd przez Polskę Nocnych Wilków. Resort spraw zagranicznych wysłał już do ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie notę dyplomatyczną w tej...

Zamknij
RadioOlsztynTV