Politycy debatowali o obsadzaniu stanowisk w państwowych spółkach

Bartłomiej Misiewicz

Zapraszamy do wysłuchania nowej audycji Debata w Polskim Radiu Olsztyn. Tematem pierwszej audycji była akcja #Misiewicze. Dyskutowali posłowie: Mirosław Pampuch z Nowoczesnej i Wojciech Kossakowski z PiS.

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru ogłosił rozpoczęcie ogólnopolskiej akcji #Misiewicze. Celem jest piętnowanie obsadzania stanowisk w spółkach Skarbu Państwa przez osoby powiązane z PiS-em – stwierdził Petru. Bohaterem akcji jest były rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz, atakowany przez opozycję za przyjmowanie państwowych stanowisk pomimo braku kompetencji oraz odpowiedniego wykształcenia. (Bartłomiej Misiewicz oddał się do dyspozycji ministra i został zawieszony). Nowoczesna zamierza przeprowadzić w całej Polsce konferencje prasowe pod tytułem „Misiewicze w regionach”.

Przedstawiamy zapis Debaty w Polskim Radiu Olsztyn.

Mirosław Pampuch: – PiS tworzy przepisy umożliwiające zatrudnienie osób niekompetentnych w administracji państwowej i samorządowej. Misiewicz to tylko wierzchołek góry lodowej, tego co się dzieje pod rządami PiS.

Polskie Radio Olsztyn: – Czy PiS ma krótką ławkę kadrową?

Poseł Wojciech Kossakowski (Prawo i Sprawiedliwość). Fot. B. Świerkowska-Chromy

Wojciech Kossakowski: – My, Polacy przez 8 lat spotykaliśmy się ze szklanym sufitem. Możliwość rozwoju i zatrudnienia miały tylko osoby związane z PO i PSL. Osoby związane z prawicą były sekowane. Teraz, gdy rządzi PiS szansę dostali, młodzi, aktywni, kompetentni i dlatego podniósł się krzyk.

Mirosław Pampuch: – Za rządów PO i PSL również takie praktyki były. Teraz PiS mówi, że nie mógł przez 8 lat zajmować stanowisk, to teraz będzie obsadzał swoimi ludźmi stanowiska. PiS nie miał wystarczającej liczby kompetentnych kandydatów do obsady stanowisk wojewodów, więc zniósł wymóg 3-letniego stażu na stanowisku kierowniczym. Z naruszeniem konstytucji zniesiono służbę cywilną i otwarte konkursy na stanowiska. W tej chwili w Sejmie jest przyjmowana ustawa o Krajowej Administracji Skarbowej, na mocy której na dyrektorów urzędów skarbowych i celnych będą mogli być zatrudniani ludzie z ulicy, a następnie będą weryfikować 65 tys. pracowników tych służb. Kolejny krok to zniesienie konkursów przy obsadzie stanowisk w Agencji Mienia Wojskowego.

Wojciech Kossakowski: – Próbujecie zakrzyczeć dobrą zmianę. Tymczasem, co robi Platforma i PSL. Były marszałek z PO Jarosława Słoma, który w ostatnich wyborach nie uzyskał mandatu poselskiego dostał stanowisko wiceprezydenta Olsztyna od oświaty, mimo że nie miał z oświatą do czynienia, była poseł PO Beata Bublewicz pracuje w urzędzie marszałkowskim, były wojewoda z PSL Marian Podziewski został doradcą marszałka województwa, pan Mordasiewicz z Platformy też. Powinniśmy mówić o dobrej zmianie, o programie 500 plus, o rozwoju infrastruktury województwa.

Mirosław Pampuch: – Jeśli mówimy o urzędzie, który zatrudnia 800 osób i instytucji, która nadzoruje kilkadziesiąt tysięcy różnego rodzaju etatów, to ważne jest, żeby poza wiedzą merytoryczną było też doświadczenie życiowe. Nie można zarządzać tego typu instytucjami mając tylko wiedzę teoretyczną. Pan poseł raczył wymienić osoby z Platformy. Przypominam, że ja nie akceptując tego co się dzieje w Platformie i PSL, wystąpiłem z PO przed wyborami samorządowymi właśnie będąc zniesmaczony polityką kadrową, którą te partie uprawiały. PiS też wprowadza złą zmianę. Jeśli partia ma dobre, merytoryczne osoby, to nie musi obawiać się konkursów, bo tacy kandydaci te konkursy wygrają, więc po co zawłaszczać państwo nominantami partyjnymi? To prowadzi do chaosu w państwie.

PRO: – Jak rozróżnić partyjnego fachowca od niekompetentnego kolegi czy polityka zatrudnionego po znajomości?

Wojciech Kossakowski: – Wymienił pan wojewodę warmińsko-mazurskiego, jeśli zna pan jakieś fakty świadczące o niekompetencji, to proszę je podać.

Mirosław Pampuch poseł Nowoczesnej. Fot. Karina Ośko

Mirosław Pampuch: – Nie wymieniłem wojewody warmińsko-mazurskiego, tylko mówiłem o korpusie wojewodów.

Wojciech Kossakowski: – Jeśli wejdzie pan na stronę urzędu wojewódzkiego, zobaczy pan, że są ogłaszane konkursy. My ogłaszamy konkursy i przyjmujemy młodych, aktywnych ludzi, którzy są kompetentni.

Posłuchaj Debaty cz. I

II część debaty.

Mirosław Pampuch: – Domagam się poszanowania prawa, a wy idziecie przy obsadzie stanowisk na skróty, gdyż macie za krótką ławkę kadrową.

PRO: – Czy każda partia u władzy, żeby realizować swój program musi mieć u steru zaufanych ludzi?

Mirosław Pampuch: – Na stanowiskach politycznych, premiera, ministrów muszą być osoby z klucza partyjnego. Ale gdy mówimy o stanowiskach administracyjnych i w spółkach Skarbu Państwa, to jak mówiła ustawa o służbie cywilnej, ich obsada powinna odbywać się w otwartych konkursach.

Wojciech Kossakowski: – Pana zdaniem, ma być tak, jak było poprzednio. Tutaj mam przed sobą listę wstydu Platformy Obywatelskiej – ponad 400 stanowisk obsadzonych z klucza partyjnego przez działaczy PO, członków ich rodzin i znajomych, którzy zasiadają lub zasiadali w ciągu ostatnich lat w spółkach i instytucjach państwowych. PiS natomiast daje szansę młodym, aktywnym i kompetentnym ludziom., którzy do tej pory odbijali się od szklanego sufitu.

Posłuchaj II części Debaty.

Debatę prowadził Leszek Cimoch.

(as)