Wielkanoc w kościołach obrządków wschodnich
Chrześcijanie obrządków wschodnich w całej Polsce, w tym grekokatolicy, prawosławni i staroobrzędowcy, świętują Wielkanoc.
W tym roku święta Zmartwychwstania Pańskiego wypadają u nich pięć tygodni po świętach w obrządku łacińskim. Różnica wynika z innego sposobu wyznaczania daty tej uroczystości. Rezurekcja zaczyna się nabożeństwem „Nadgrobnym”, w którym jeszcze oddaje się hołd płaszczanicy, czyli całunowi z wizerunkiem martwego Chrystusa, symbolizującym Jego grób.
Potem procesja trzykrotnie okrąża cerkiew, a w tym czasie drzwi do niej są zamykane. Po trzykrotnym okrążeniu świątyni, procesja wiernych zatrzymuje się przed zamkniętymi drzwiami. Kapłan otwiera drzwi cerkwi trzykrotnie uderzając w nie krzyżem, zaczyna uroczystą jutrznię wielkanocną słowami: Chrystos Woskres.
Dla wiernych otwieranie drzwi cerkwi w ten sposób, jak mówią, jest wielkim przeżyciem – symbolizuje to otwieranie grobu, a tym samym – pokonanie śmierci. Mówi się o tym także w jednej z pieśni rezurekcyjnych.
Święta wielkanocne w obrządku wschodnim potrwają do wtorku. W ten dzień wierni wraz z księżmi odwiedzają groby bliskich, gdzie odprawiane są nabożeństwa nadgrobne, w których wielokrotnie powtarza się dobrą nowinę, że „Chrystus Zmartwychwstał”. Przez cały okres Wielkiej Nocy, aż do Wniebowstąpienia, chrześcijanie wschodni witają się słowami „Chrystos Woskres”, czyli Chrystus zmartwychwstał a odpowiadają „Woistynu woskres” – prawdziwie zmartwychwstał.
Radio Olsztyn transmitowało mszę wielkanocną z cerkwi pw. Opieki Matki Bożej w Godkowie. Mszą celebrował ks. Igor Hubacz..
Cerkiew w Godkowie to niewielka, drewniana świątynia, przewieziona w 2011 roku ze wsi Kupna na ziemi przemyskiej. Była w bardzo złym stanie i część elementów trzeba było odtworzyć na nowo.
(jch/as)