Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 6 °C pogoda dziś
JUTRO: 11 °C pogoda jutro
Logowanie
 

14 lat więzienia dla Hindusa za podwójne zabójstwo. Tragedia rozegrała się w gospodarstwie agroturystycznym koło Olsztynka

Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał wyrok 14 lat więzienia wobec Hindusa, oskarżonego o podwójne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa trzeciej osoby.

Oddalił tym samym apelację obrońcy, który chciał nadzwyczajnego złagodzenia kary. Orzeczenie jest prawomocne.

Celem było zabójstwo, ciosy nie były przypadkowe, sprawca był zdeterminowany i działał z zamiarem bezpośrednim, przebieg zdarzenia był bardzo drastyczny

– mówił w uzasadnieniu sędzia Janusz Sulima.

Sąd przyznał, że sprawca miał w stopniu znacznym ograniczoną poczytalność, to jednak nie oznacza automatycznego zastosowania wobec niego nadzwyczajnego złagodzenia kary. Sędzia Sulima opisywał zły stan psychiczny Hindusa i okoliczności, które na to wpływały, ale zaznaczył, że te wszystkie okoliczności nie mogą usprawiedliwiać ataku nożem.

Reakcja oskarżonego była zupełnie niewspółmierna do doznanych przez niego przykrości, które on wyolbrzymiał.

Odnosząc się do apelacji obrońcy podkreślał, że „nieuzasadnione” jest oczekiwanie, by sprawcom działającym w stanie ograniczonej poczytalności zawsze wymierzać karę w najniższej ustawowej wysokości. Sędzia Sulima wyjaśniał, że działanie w takim stanie „jest istotnym elementem umniejszającym” wysokość kary, ale sąd musi też brać pod uwagę inne okoliczności. Zwrócił uwagę, że w tej sprawie – gdyby nie ograniczona w stopniu znacznym poczytalność sprawcy – to byłaby mu wymierzona kara 25 lat więzienia lub nawet dożywocia.

Sędzia dodał też, że kara niższa niż orzeczona w tej sprawie, byłaby niezrozumiała dla społeczeństwa.

Okoliczności zbrodni

Do zbrodni doszło pod koniec grudnia 2018 roku w gospodarstwie agroturystycznym w gminie Olsztynek, w którym zakwaterowani byli cudzoziemcy pracujący w jednej z miejscowych przetwórni. Ofiary to obywatele Indii i Egiptu.

Według ustaleń śledztwa, między współlokatorami doszło do konfliktu, w wyniku którego 30-letni Hindus musiał się wyprowadzić, a do tego właśnie stracił pracę. W trakcie pakowania swoich rzeczy mężczyzna zaatakował nożem dwóch współlokatorów, również obywateli Indii, oraz pochodzącego z Egiptu brygadzistę. Dwie osoby zmarły, trzecia była poważnie ranna.

Biorąc pod uwagę opinię biegłych psychologów i psychiatrów, prokuratura i sąd pierwszej instancji przyjęły, że sprawca w czasie popełnienia czynów miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania ich znaczenia oraz kierowania swoim postępowaniem.

Przed sądem pierwszej instancji oskarżony przyznał się i złożył wyjaśnienia. Mówił, że przyjechał do Polski w celach zarobkowych. Zanim zaczął pracować w firmie przetwórczej, zatrudniał się w innych miejscach, ale nie dostawał tam wynagrodzenia. Pod koniec 2018 roku dostał kontakt do agencji pośrednictwa pracy w Warszawie, która zaproponowała mu zatrudnienie w jednej z firm w Olsztynku, wraz z grupą obcokrajowców pochodzących głównie z Indii. Tam jednak już po kilku dniach został zwolniony, ale nie wyprowadził się z miejsca zakwaterowania. W dniu, w którym doszło do tragedii, miał wyjechać autobusem do Warszawy.

Wyrok sądu pierwszej instancji

Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał winę obywatela Indii i w październiku 2019 roku skazał go na 14 lat więzienia. Dodatkowo poważnie rannemu Hindusowi ma on zapłacić 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Powołując się na opinie biegłych sąd pierwszej instancji wskazał, że oskarżony miał ograniczoną w stopniu znacznym poczytalność, przeżywał silny stres, ponieważ od kilku dni wiedział, że firma przetwórcza nie zatrudni go na stałe. W związku z tym stracił prawo do zakwaterowania, nie miał pieniędzy, a ważność wizy i paszportu wkrótce się kończyła.

Jak podkreślił sąd, sytuacja osobista oskarżonego nie była łatwa, ponieważ z uwagi na swoje pochodzenie czuł się w Polsce obco. Ponadto pochodził z innego regionu Indii, niż jego współlokatorzy i miał trudności w porozumiewaniu się z nimi. Biorąc pod uwagę zeznania świadków sąd przyjął jednak, że to sam oskarżony było osobą wywołującą kłótnie.

Apelację złożył jego obrońca. Domagał się nadzwyczajnego złagodzenia kary w związku z tym, że Hindus miał w stopniu znacznym ograniczoną poczytalność. Zgodnie z Kodeksem karnym, sąd może w takiej sytuacji zastosować takie nadzwyczajne złagodzenie.

Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za PAP

Więcej w sąd, więzienie, wyrok, cela, Indie, kara więzienia, Hindus, Egipcjanin
Służba więzienna monitoruje zagrożenie epidemiologiczne i wprowadza specjalne procedury

We wszystkich aresztach śledczych i zakładach karnych w Polsce wprowadzono dziś profilaktyczny pomiar temperatury ciała wszystkim wchodzącym na ich teren. Dotyczy to m.in. odwiedzających osadzonych -...

Zamknij
RadioOlsztynTV