66-latek dotkliwie pobił młotkiem sąsiada
Do policyjnego aresztu trafił krewki 66-latek, który młotkiem i metalowym prętem pobił swojego sąsiada.
Do bijatyki doszło w jednym z domów wielorodzinnych w pobliżu Miłakowa. Nietrzeźwy 66-latek na klatce schodowej zaczepił 37-letniego sąsiada, z którym od jakiegoś czasu był w konflikcie. Tym razem do sporu poszło o pożyczony rower.
W pewnym momencie starszy mężczyzna zaatakował sąsiada młotkiem i metalowym prętem. Na miejsce wezwano policję. Alkomat wykazał u 66-latka ponad 1,5 promila alkoholu, natomiast 37-letniego mężczyznę z poważnymi obrażeniami przewieziono do szpitala.
Mieszkańcowi Miłakowa grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(gaj/bsc)