Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

A jednak rozmowy

A jednak rozmowy – tak zatytułował prozaik Jan Jastrzębski recenzję książki Ewy Zdrojkowskiej Rozmówki polsko-polskie. Wywiady radiowe.

Recenzję opublikował dwumiesięcznik literacki TOPOS.

Właściwie nie powinno nas dziwić, że w tak zimnych dla kultury czasach zamyka się przed nią coraz to nowe drzwi, pokazując je przy okazji i książce. Ale wciąż dziwi, porusz, niepokoi. I każe kłaniać się w pas ludziom nieobojętnym na los polskiej książki i mającym odwagę promować ją w mediach.

Bez wątpienia należy do nich Ewa Zdrojkowska – wieloletnia szefowa redakcji społeczno-kulturalnej Radia Olsztyn. Wśród wielu wymyślonych przez nią programów szczególne miejsce zajmują „ Rozmówki polsko-polskie”, prowadzone od 1990 roku z pisarzami, historykami literatury i ludźmi kultury. Złożyły się one na książkę, która – pod takim samym tytułem- ukazała się z okazji jubileuszu 60-lecia Radia Olsztyn.

W głębi owego tytułu można dosłuchać się echa „Rozmów polskich latem roku 1983” Jarosława Marka Rymkiewicza i przypuszczalnie dlatego autorka użyła słowa „rozmówki”, sugerującego czytelnikowi/słuchaczowi, że będzie miał do czynienia z lekkimi pogwarkami. Wystarczy jednak zajrzeć do spisu treści, by zrodziła się wątpliwość, czy Myśliwski, Lipska bądź Brakoniecki to na pewno właściwi partnerzy do pogaduszek.

I rzeczywiście, już przy lekturze pierwszego dialogu czytający ma świadomość, że współuczestniczy nie w rozmówce, lecz w rozmowie (wzajemnej wymianie myśli) i poprzez nią zagłębia się w labirynt sztuki, a tym samym – w labirynt istnienia. Spotyka w nim mistrzów słowa, którzy w blasku swych najnowszych książek snują refleksje o sztuce, o życiu, a także odsłaniają tajemnice pisarskiego warsztatu.

Tak więc dla Wiesława Myśliwskiego istotna jest perspektywa pojedynczego człowieka, a wizję książki- rodzącej się „ z drobiazgów, drobin, pyłków” – określa u niego język, obdarzony scalającą siłą głos, którego pojawienie się wyzwala energię twórczą. Pisarskie rozterki i stosunek do języka dość nieoczekiwanie łączą go z Mariuszem Sieniewiczem, o wiele odeń młodszym prozaikiem z Olsztyna, który mówi wprost: „ Wszystko jest kwestią języka”. Z kolei Wojciech Kass, poeta i opiekun Muzeum K.I. Gałczyńskiego w Praniu, manifestuje swą wiarę w przemieniającą siłę poezji, pojmowanej jako terytorium dialogu ze zmarłymi. Pisanie wiersza to dla niego swoiste misterium, rozgrywające się często na granicy jawy i snu, a jednocześnie czynność cielesna, organiczna. Autor „Wirów i snów” cierpliwie i sugestywnie objaśnia ideę tego tomiku, jak również – młodym poetom ku nauce- wtajemnicza w sposób jego komponowania. W pasji dokopywania się do „rzeczywistego istnienia” i w umiejętności błyskotliwej analizy własnych utworów bliski jest mu Marek Bieńczyk. To wspólne pole jest zresztą szersze, obaj bowiem nie odmawiają prawa obywatelstwa emocjom oraz z ogromnym szacunkiem odnoszą się do czytelnika.

W gamie pisarskich głosów rzeczową, ascetyczną nutą dźwięczą wyznania Kazimierza Orłosia, rzecznika literatury realistycznej – wspartej obserwacjami, empatią i doświadczeniem- która jest w stanie oddać prawdę o życiu i o ludziach. Toteż, zdaniem autora „Cudownej meliny”, o wartości dzieła decyduje przede wszystkim stopień jego wiarygodności i prawdziwości. Zgodziłby się z nim chyba Włodzimierz Kowalewski, gdyż, prezentując świeżo wydanych „Ludzi moralnych”, wyznał, że ceni „literaturę opartą na wiarygodnych przeżyciach, autentycznych relacjach, opowiadaniach”. Wszakże wyczulenie na materię rzeczywistości nie wyklucza przyjemności snucia opowieści, w której rozsmakował się choćby reżyser Janusz Majewski ( patrz: „Mała matura”).

Idei prawdomówności przekazu artystycznego z pewnością służy podróżowanie, zawsze przecież będące dla twórców cennym źródłem inspiracji. W kontekście swych dzienników podróży mówią o nim tym razem Julia Hartwig i Kazimierz Brakoniecki. Dla obojga ta forma pisania to odpowiedź na sygnały i impulsy pochodzące z miejsc, które kiedyś się poznało, a później do nich się powraca ( Paryż, Nowy Jork, Berlin). Z tą różnicą, że jeśli poetka rejestruje przejawy nowości, odmienności z myślą o ewentualnym spożytkowaniu ich w wierszach, to autor „Dziennika berlińskiego”, postrzegający rzeczywistość „światologicznie”, porusza się w obrębie geografii umysłu, geografii „pewnych obsesji i zagadnień filozoficzno- historiozoficznych”.

W jeszcze inną stronę prowadzą czytelnika wywiady z Ewą Lipska i Lilianą Bardijewską, ponieważ dotyczą niebłahej, acz rzadko podnoszonej sprawy, a mianowicie szaty graficznej książki. Odnosząc się do „Drogiej pani Schubert”, krakowska poetka podkreśla znaczenie grafik Sebastiana Kudasa, które nie są typowymi ilustracjami do tekstów, lecz razem z nimi uczestniczą w „graficzno-słownej wymianie myśli”. Ta kwestia nabiera szczególnej wagi wtedy, gdy ma związek z książką dla dzieci, o czym Bardijewska- i jako autorka , i jako redaktorka- doskonale wie. Hołdując zaś zasadzie, że ilustracja „powinna być dopowiedzeniem myśli autora”, dba w swym wydawnictwie o właściwe relacje między pisarzami a ilustratorami. A jeśli o pisaniu dla dzieci mowa, to wielbiciele „Bromby i innych” Maciej Wojtyszki mogą się dowiedzieć, co o sukcesie tej książki sądzi jej autor.

Niemal wszystkie wyszczególnione powyżej wywiady tworzą jakąś umowną przestrzeń, w której luminarze naszej literatury i twórcy z Warmii i Mazur, zadomowieni już w pisarskiej ekstraklasie, spotykają się, aby prowadzić rzadkie rozmowy. Dopełniają je i niejako kontrapunktują wywiady z Janem Tomkowskim, gorącym wyznawcą klasyki, nobilitującym pewne lektury szkolne, a zarazem specjalistą od kuchni w różnych epokach literackich.

Jak gdyby drugie skrzydło tej książki stanowi blok rozmów poświęcony Wielkim Cieniom. Prawdziwą dziennikarską zdobyczą jest tu wywiad z Julianem Stryjkowskim, przeprowadzony w 1995 roku, czyli prawie w ostatniej chwili – istotne fakty z życia pisarza przytacza też Krzysztof Dariusz Szatrawski. Innych Wielkich wspominają ich dzieci ( Monika Żeromska, Kira Gałczyńska, Jarosław Abramow-Newerly ), biografowie, badacze albo przyjaciele. Z zapartym tchem czyta się rozmowę z Krystyną Czerni na temat Jerzego Nowosielskiego, o Czesławie Miłoszu rozprawia ze swadą Jerzy Ilg, historia pięknej przyjaźni Zbigniewa Herberta z Magdaleną i Zbigniewem Czajkowskimi wyłania się z wypowiedzi Magdaleny Czajkowskiej i Doroty Koman.

Jednym z pierwszych głosów w książce jest głos piszącej po hebrajsku i po polsku Irit Amiel, dla której „ pociągi zawsze jadą do Treblinki”, jednym z ostatnich zaś- głos Tomasa Venclowy, związanego z Polską poety i eseisty litewskiego (tłumaczkę Alinę Kuzborską również uhonorowano wywiadem). Wraz z głosem Juliana Stryjkowskiego przypominają one o wielowymiarowości naszej literatury, o rozlegających się w niej różnych językach, brzmieniach, wołaniach.

Lekturę „Rozmówek polsko-polskich” kończyłem zaskoczony, że wybrzmiały tak szybko, i przekonany, że to bynajmniej nie były rozmówki, tylko coś zupełnie przeciwnego: poważne, niekiedy przejmujące, rozmowy o istnieniu. I nie tyle o „tańcu z istnieniem”, „śpiewie z istnieniem” ( określenia W. Kassa), ile o borykaniu się z nim, mocowaniu i cenie, jaką za to się płaci. Zadecydowały o tym, moim zdaniem, dwa czynniki: umiejętny dobór rozmówców, reprezentujących różne pokolenia, filozofie życiowe, doświadczenia i języki, oraz naznaczona dyskrecją i pokorą postawa interlokutorki, idąca w parze z jej bogatym dziennikarskim doświadczeniem.

Do „Rozmówek…” Ewy Zdrojkowskiej nieraz jeszcze będę się włączał, bo jak swego czasu odkrył Franciszek Zabłocki: „Nic tak umysłu i serca wydoskonalić nie może, jak przykłady dobre, mądre rozmowy i z zacnymi ludźmi towarzyszenie”.

 

Jan Jastrzębski

 

Ewa Zdrojkowska, Rozmówki polsko-polskie, Wydawca „69”, Olsztyn 2012.

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Już 12 tysięcy elblążan oddało głosy na Budżet Obywatelski

Już ponad 12 tysięcy elblążan oddało głosy na ponad 100 propozycji inwestycji przyjętych w 2. edycji Budżetu Obywatelskiego. Głosowanie internetowe i tradycyjne przy pomocy papierowych kart...

Zamknij
RadioOlsztynTV