Agnieszka Kozłowska-Rajewicz: Nie wprowadzamy nowej definicji płci

Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania. Fot. K. Pakulnicki

Już tylko miesiące, a może nawet tygodnie dzielą nas od ratyfikowania Konwencji Rady Europy o Zapobieganiu i Zwalczaniu Przemocy Wobec Kobiet – powiedziała w Radiu Olsztyn minister Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania.

Gość „Porannych Pytań” przyznała, iż otrzymywała protesty w związku z Konwencją, m.in. przeciwko wprowadzaniu nowej definicji płci. Minister Kozłowska-Rajewicz zapewniła, że Konwencja nie wprowadza nowej definicji; nadal mamy w Polsce mężczyzn i kobiety, a w Konwencji jest  jedynie mowa o płci kulturowej (gender).

Organizacje kobiece szacują, że w Polsce ofiarami przemocy fizycznej i seksualnej pada rocznie ok. 200 tys. kobiet a 150 zostaje zamordowanych na skutek tzw. nieporozumień domowych. By dostosować polskie prawo do Konwencji m.in. został zmieniony kodeks karny. Gwałt nie jest już ścigany na wniosek ofiary, a z urzędu.

Obecnie trwa akcja „16 dni przeciwko przemocy”. W tym czasie mężczyźni noszą białą wstążkę, jako symbol sprzeciwu wobec przemocy, szczególnie wobec kobiet. Akcja ta została zapoczątkowana ponad 20 lat temu w Kanadzie, po masakrze kobiet. Mężczyzna, który nie dostał się na politechnikę w Toronto, wszedł na teren uczelni z bronią i zabijał kobiety. W odpowiedzi 100 tys. mężczyzn w Kanadzie założyło białą wstążkę, jako symbol sprzeciwu wobec przemocy motywowanej dyskryminacją, której ofiarami szczególnie padają kobiety.

Z Agnieszką Kozłowską-Rajewicz rozmawia Dorota Grzymska: