Bombowy żart 14-latka
Przed sądem rodzinnym i nieletnich stanie 14-latek, który powiadomił policję o podłożeniu ładunku wybuchowego w Szczytnie przy ulicy 1 Maja.
Z budynku trzeba było ewakuować 21 osób. Na szczęście bomby tam nie było, a już po kilku godzinach policjanci ustalili sprawcę fałszywego alarmu.
Nastolatek powiedział, że zrobił to „dla żartu”. Za to odpowie przed sądem. (kwp/kan/łw)