„Co człowiek, to inne spojrzenie na turystykę i na wakacje”. Gdzie najchętniej spędzamy urlop?

Fot. pixabay.com

Słońce, leżak, basen, plaża, woda, a może podróże, zwiedzanie, wycieczki po górach, szlakach? Dziś w Bliższych spotkaniach o różnych formach wypoczynku.

Dr Stefan Marcinkiewicz – socjolog był gościem Izabeli Malewskiej i Maćka Świniarskiego.

I. Malewska: Jedni spędzają urlopy bardzo aktywnie wędrując, zwiedzając, podróżując. Inni wykupują wycieczki, które z założenia są wycieczkami plażowymi, czyli leżak, woda, basen, plaża. Dlaczego tak różnie podchodzimy do tych urlopów?

S. Marcinkiewicz: Myślę, że ważny jest styl naszego życia, taka aktywność na co dzień, którą podejmujemy. Jak analizowałem wyniki badań przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Społecznej, to okazało się, że na trzecim miejscu jest turystyka kwalifikowana, czyli wycieczki po górach, chodzenie po szlakach. Jest to popularne, ale wśród ludzi, którzy są aktywni fizycznie. Z drugiej strony dużo zależy od naszej indywidualnej sytuacji, to znaczy na jakim etapie jesteśmy, jeśli chodzi o nasze życie. Czy jesteśmy obciążeni małymi dziećmi, czy też nie – chociaż wielu to nie przeszkadza. Widać też ludzi na szlakach, którzy chodzą z dziećmi, które zabierają w różnego rodzaju nosidełka. Natomiast wielu woli po prostu wybrać plażowanie, gdzie wszystko zostanie podane na miejscu.

I. Malewska: Ale czy to nie jest tak, że jeżeli mamy taką pracę, która sprawia, że ciągle jesteśmy w ruchu, to szukamy takiej opcji urlopowanej, która da nam nieco spokoju?

S. Marcinkiewicz:To zależy. Jeżeli mamy stresującą pracę, która wymaga od nas wysiłku – powiedziałbym ciągłego, cały czas gdzieś tam gonimy, to wiadomo, że chcielibyśmy w jakiś sposób odpocząć. Tylko te formy takiego odpoczynku są naprawdę bardzo różne. Niektórzy odpoczywają tym, że odrywają się od tej codzienności, że są w innym miejscu, że są w górach, że są nad morzem, że są po prostu gdzieś, gdzie nie muszą myśleć o tych bieżących sprawach, które ich gnębią na co dzień.

I. Malewska: Czyli bardziej chodzi o to, żeby się oderwać od codzienności, zmienić miejsce, a nie tyle nawet aktywność?

S. Marcinkiewicz: Zgadza się. Chodzi o to, żeby po prostu wyłączyć swoje myślenie o takich bieżących sprawach, rozkoszować się przyrodą, móc więcej czasu spędzić z bliskimi, rozmawiać. Ludzie też chcieliby się odciążyć od pewnego rodzaju codziennych obowiązków. Te opcje all inclusive wiążą się z tym, że tam człowiek nie musi gotować, sprzątać, nie musi zajmować się tym, czym zajmuje się na co dzień. Ten czas jest trochę święty. Wielu ludzi jest w stanie wydać o wiele więcej pieniędzy niż w innych okolicznościach. Tutaj przyjmują, że im ten czas niejako się należy.

Posłuchaj rozmowy

O tym gdzie najchętniej spędzamy nasze urlopy mówił Artur Kamiński z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Polskiej Izby Turystyki.

I. Malewska: Jak wyglądają kierunki, które wybieramy na nasz urlop. Czy to tylko zagranica?

A. Kamiński: Góry czy Mazury – to ja jeszcze tak bym powiedział. Rzeczywiście, zagranica chyba przeważa faktycznie. Myśląc o urlopie myślimy o tym, żeby pojechać do innego kraju, poznać troszeczkę innej kultury, albo nawet pojechać do miejsca, które jest atrakcyjne medialnie, bo trzeba również zrobić zdjęcia na swój fanpage, pochwalić, że tam jestem: co z tego, że z hotelu nie wyszedłem, ale byłem. Więc tutaj każdy ma inne potrzeby, nie możemy się zamykać na jedną osobę. Co człowiek, to inne spojrzenie na turystykę i na wakacje.

M. Świniarski: Jeżeli chodzi o oferty tego pasywnego odpoczynku, to tworzy się tzw. pokolenie all inclusive. Z drugiej strony jest ten aktywny wypoczynek, czyli góry, Mazury, niekoniecznie leżenie plackiem. Jak to jest z ofertami – pół na pół, czy jednak plaże przeważają?

A. Kamiński: Plaże przeważają. Jest to dominujący kierunek w turystyce, natomiast zawsze bardzo ważna jest oferta wycieczek fakultatywnych, które są dostępne na miejscu, czyli lecimy do hotelu, mamy pobyt stacjonarny i możemy sobie wykupić jakąś wycieczkę. Wiele osób z tego korzysta. Najczęściej jest to jedna – dwie wycieczki w ciągu tygodnia, a cała reszta pobytu spędzana jest przy basenie, ewentualnie na spacerach wokół hotelu, poznawanie miejscowości.

Posłuchaj rozmowy

D. Kucharzewska