Co dalej z tramwajowym taborem dla Olsztyna? Nowe wagony chcą nam sprzedać Turcy
Tramwaj firmy Durmazlar
Nie milkną echa otwarcia ofert na dostawę nowych tramwajów. Jedyny oferent, to turecka firma. Polscy producenci przysłali pisma, w których uzasadniali przyczyny, dlaczego do rywalizacji o zamówienie nie przystąpią.
Podczas sesji rady miasta sporo pytań do władz miasta miał radny PiS Dariusz Rudnik.
Wiedzieliśmy przecież, że Olsztyn nie może poprzestać na 11 kilometrach torowisk i na 30 tramwajach. Trzeba było przewidzieć, że producenci mogą mieć problemy ze zrealizowaniem zamówień
– powiedział Dariusz Rudnik.
Piotr Grzymowicz podkreślił, że firmy mogły zadawać pytania oraz mogły i składały wnioski o wydłużenie terminów a miasto się do nich przychyliło.
Sytuację rozumie radny Łukasz Łukaszewski z PO.
Niedawno mieliśmy spotkanie z firmą Volvo. Powiedzieli, że są tak obłożeni zamówieniami, że nie mają wolnych terminów na wyprodukowanie autobusów dla jakiejś gminy
– mówi radny Łukaszewski.
Radny SLD Krzysztof Kacprzycki zwracał z kolei uwagę na konieczność stworzenia w Olsztynie serwisu tureckiej firmy, jeśli to ona miałaby zostać wykonawcą zamówienia.
Ostatecznie władze miasta nie zdecydowały jeszcze, czy to turecki Durmazlar wyprodukuje tramwaje dla Olsztyna.
Posłuchaj relacji z sesji Macieja Świniarskiego.
tn_tr-izmit_tram_durmazlar_innotrans
Autor: M.Świniarski
Redakcja: A.Socha
