Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 7 °C pogoda dziś
JUTRO: 10 °C pogoda jutro
Logowanie
 

D-Day

Kadr z filmu „Szeregowiec Ryan”

Lubię amerykańskie kino wojenne, a najbardziej wciągają mnie filmy opisujące inwazję w Normandii w czerwcu 1944 roku. Ta wielka operacja militarna, pewnie największa w dotychczasowych zmaganiach wojennych, robi niezwykłe wrażenie na każdym miłośniku współczesnej historii. Ogólnie II wojna światowa jest bardzo interesująca filmowo i jest w większości przypadków interesująco pokazywana,. Ale dzisiaj trzymamy się rocznicowego tematu, czyli 70 lat minęło od inwazji w Normandii. Pewnie najbardziej znanym, popularnym i docenianym filmem o lądowaniu w Normandii jest „Szeregowiec Ryan” S. Spielberga z Tomem Hanksem i Mattem Damonem. „Ryan” to fascynujące dzieło, zrealizowane z rozmachem i dbałością o szczegóły, a przy okazji jest to kapitalna opowieść o odwadze, poświęceniu i solidarności. Przypomnę, że w filmie chodzi o szeregowca Ryana i odszukanie go, gdzieś za linią frontu i bezpieczne wycofanie do jednostki. Grupa śmiałków szuka Ryana i odnajduje, filmu nie będę opowiadał, bo jest powszechnie znany i każdy miłośnik kina wojennego widział go parę razy, ja przynajmniej dziesięć i nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa.

Jednak chciałem o czym innym, o samej inwazji, o lądowaniu na plaży, tak sugestywnie pokazanym i tak przerażającym, że mimo upływu lat od premiery, film ciągle robi niesamowite wrażenie. Jest to po prostu bardzo dobre kino. Wracając do desantu w Normandii, to chciałbym przypomnieć jeszcze „Kompanię braci” znowu duet Spielberg Hanks, tu też mamy znakomicie pokazaną inwazję na Normandię i dalsze etapy wyzwalania Europy. Kolejnym bardzo dobrym filmem o przygotowaniach i lądowaniu w Normandii jest obraz „Najdłuższy dzień” powstały na podstawie książki, znakomitej zresztą, Corneliusa Ryana. Film miał rewelacyjną obsadę: Richard Burton, Henry Fonda, Robert Mitchum, John Wayne, Sean Connery i wielu innych.

Takich filmów już się nie robi, a szkoda. Filmowcy wzięli się za kolejną książkę Corneliusa Ryana, za ,,O jeden most za daleko”. W tym przypadku chodzi o lądowanie aliantów pod Arnhem i znowu fantastyczna obsada: Robert Redford, Sean Connery, Gene Hackman w roli generała Sosabowskiego, Michael Caine, Anthony Hopkins czy Edward Fox. Film został dobrze przyjęty i w dalszym ciągu ogląda się go z zainteresowaniem. Proszę Państwa, nie chodzi mi o wymienianie tytułów, aktorów, reżyserów i przypominanie lepszych lub gorszych obrazów, chodzi mi o umiejętność opisania kamerą prawdziwej odwagi, poświęcenia, bólu i historii, która zaważyła na losach świata, naszej cywilizacji, no i powiem to… demokracji.

Film jest nie tylko po to, by dostarczać prostej rozrywki, ale i by zapisać świat wokół nas, nie zawsze się to udaje, ale cóż, trzeba próbować.I na tym polega magia kina.
Kinoman

 

Więcej w film, kino
Premiera „Pokolenia” w Mrągowie

Powstanie Warszawskie, trudy lat powojennych i walka w zbrojnym podziemiu, odniesienia do współczesności. Ludzie młodzi kiedyś i dziś, czyli "Pokolenie". W Mrągowie odbędzie się premiera filmu...

Zamknij
RadioOlsztynTV