Dlaczego kochamy swoją „małą ojczyznę”?

Olsztyn kocham, fot. Stanisław Olsztyn

W Bliższych spotkaniach rozmawialiśmy o swoich miejscach na ziemi, za co kochamy swoje miasto, miasteczko, wieś, swoja Małą Ojczyznę?

Gościem Agnieszki Lipczyńskiej była Marta Burdalska – psycholog, animator społeczny, urodzona Lublinianka, od 12 lat mieszkanka Olsztyna. Pracuje w Szkole Podstawowej nr 5.

Marta Burdalska

A. Lipczyńska: Pani Marto, co zatem sprowadziło Panią do tego miasta, do Olsztyna?

M. Burdalska: Miłość.

A.Lipczyńska: Można było się tego domyślić. Jak ta historia wyglądała, ale nie poznaliście się w Olsztynie?

M. Burdalska: Poznaliśmy się w domu wybitnego muzykanta tradycyjnego Jana Gacy w Przystałowicach Małych koło Radomia, gdzie przyjeżdżaliśmy obydwoje, żeby po prostu pobyć z Panem Janem i uczyć się od niego muzyki, bo to był taki niezwykły człowiek. To było takie miejsce spotkań, gdzie przyjeżdżali różni ludzie, tutaj też skupieni wokół Stowarzyszenia Tratwa, których poznałam w Lublinie przez nasze wspólne pasje.

A.Lipczyńska: W takiej sytuacji mogliście zamieszkać wszędzie. Poznaliście się w okolicach Radomia, mogliście pojechać do Lublina, przyjechaliście do Olsztyna.

M. Burdalska: Tak, to była decyzja do podjęcia. Olsztyn jest wyjątkowym miejscem, myślę sobie, że i Warmia i Mazury. Przyjeżdżałam tutaj spotykając się z przyjaciółmi prowadząc badania nad różnymi elementami muzyki kultury tradycyjnej. Tak naprawdę najważniejsi byli dla mnie tutaj ludzie – bardzo ciekawi, inspirujący. To była jedna perspektywa, a druga też taka, że w Olsztyn jest wyjątkowy też poprzez swoją przyrodę i to, jak tu się żyje. Jest inny tryb życia. Jako psycholog widziałam także większe możliwości rozwoju tutaj dla siebie.

A. Lipczyńska: Za co kocha Pani swoje miasto, czyli…?

M. Burdalska: Czyli Olsztyn. Przede wszystkim ludzi, których tu spotkałam, przyrodę, która jest – wydaje mi się niedoceniana przez olsztynian, bo nie wiedzą co mają, w różnych aspektach i przez perspektywę rozwoju. To znaczy, że jest to dużo różnych takich kawałeczków, które jeszcze można wypełnić swoją aktywnością. Widzę, tutaj dla siebie i mojej rodziny, dla moich dzieci wiele możliwości, żeby się rozwijać.

Posłuchaj rozmowy z Martą Burdalską.

Kolejnym Gościem Bliższych spotkań był Jacek Tracz z Wysokiej Wsi koło Ostródy, łodzianin, członek Stowarzyszenia Miłośników Wzgórz Dylewskich. Razem z żoną prowadzi gospodarstwo agroturystyczne.

Jacek Tracz

A. Lipczyńska: Panie Jacku, zanim dojdziemy do tego jak narodziła się miłość do Wysokiej Wsi proszę zdradzić jak wyglądało Pana życie w Łodzi?

Jacek Tracz: Jesteśmy łodzianami od urodzenia. Z żoną spędziliśmy w Łodzi ponad 40 lat. Tam się urodziły wszystkie nasze dzieci i po 40 latach postanowiliśmy wyjechać z Łodzi. W Łodzi pracowałem najpierw w NBP, później wraz z żoną prowadziliśmy swoje interesy, które całkiem nieźle nam szły. Któregoś dnia do firmy przyjechało pogotowie i lekarz zapytał, czy prezes jeszcze żyje. Tym prezesem byłem ja. Doszliśmy do wniosku, że musimy coś w życiu zmienić, bo tempo życia jest za szybkie. Poza tym zawsze chcieliśmy mieszkać i prowadzić coś takiego jak pensjonat, schronisko górskie, czy agroturystykę.

A. Lipczyńska: A w okolicach Łodzi nie było pięknej działki?

Jacek Tracz: W okolicach Łodzi nie znaleźliśmy nic ładnego. Nam się zawsze podobały góry. Szukaliśmy swego miejsca w Polsce, początkowo w górach, a później na ścianie zachodniej. Po 2 latach poszukiwań dostaliśmy informację o starej szkole w Wysokiej Wsi. Jadąc do Gdańska pojechaliśmy przez Wysoką Wieś i tam zobaczyliśmy ten budynek starej szkoły. Ale tak naprawdę urzekł nas krajobraz – pofałdowanie terenu, takie pagórki, coś nietypowego jak na Mazury. To nam przypominało Beskid Niski. W związku z tym pomyśleliśmy, że to jest chyba to nasze miejsce. Myślę, że to była miłość od pierwszego wejrzenia i teraz czuję, że moje miejsce to jest Wysoka Wieś.

Posłuchaj rozmowy z Jackiem Traczem.

Łukasz Michalkiewicz urodzony w Braniewie, wychowany w Ornecie, a od czasów studiów mieszkaniec Olsztyna, miłośnik Ornety był kolejnym Gościem Agnieszki Lipczyńskiej.

Łukasz Michalkiewicz

Posłuchaj rozmowy z Łukaszem Michalkiewiczem.

Autorka: D.Kucharzewska
Redakcja: A.Socha