Dlaczego sprawa oskarżonego o gwałt byłego prezydenta Olsztyna toczy się tak długo? O tym w „My Wy Oni”

Nasi goście, od prawej: Izabela Smolińska-Letza, Jarosław Babalski, Jarosław Słoma, prowadzący Marek Lewiński, Henryk Falkowski i Leszek Śpiewak

Politycy w audycji „My Wy Oni” dyskutowali na trzy tematy. Pierwszy to ponowny proces byłego prezydenta Olsztyna Czesława Jerzego Małkowskiego. Drugi: reakcje na referendum niepodległościowe w Katalonii. Trzeci:  prezydent Warszawy, która nie stawia się na komisję weryfikacyjną do spraw reprywatyzacji.

Naszymi gośćmi byli:

Polskie Stronnictwo Ludowe – Leszek Śpiewak
Nowoczesna – Izabela Smolińska-Letza
Kukiz’15 – Henryk Falkowski
Platforma Obywatelska – Jarosław Słoma
Prawo i Sprawiedliwość – Jarosław Babalski.

Audycję prowadził Marek Lewiński.

Ponowny proces byłego prezydenta Olsztyna rozpocznie się 26 października. Sąd wyznaczył terminy dziesięciu rozpraw. Na pierwszej zostanie przesłuchany oskarżony Czesław Jerzy Małkowski.

Przypomnijmy, że już raz w sprawie byłego prezydenta zapadł wyrok skazujący. Wydał go dwa lata temu Sąd Rejonowy w Ostródzie. Wówczas  usłyszał wyrok 5 lat więzienia i 6-letniego zakazu sprawowania kierowniczych stanowisk w jednostkach samorządu terytorialnego. Wyrok dotyczył gwałtu. Przedawniły się natomiast zarzuty dotyczące molestowania podwładnych. Sąd Apelacyjny  wyrok uchylił i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Sąd Najwyższy zdecydował,  że proces będzie się toczyć w Olsztynie.

Marek Lewiński: Co sądzą państwo o tej sprawie? Nie pytam o rozstrzygnięcie, ale czy to nie trwa wszystko za długo?

Leszek Śpiewak:

Nie mogą sprawy sądowe ciągnąć się tak długo, dlatego PSL jest za reforma sądownictwa, począwszy od sądów rejonowych. Jednak politycy nie powinni wybierać członków KRS.

Marek Lewiński: Jak ustalił nasz dziennikarz pozostałe zarzuty przedawniają się w 2027 i 2032 roku. Więc chyba nie ma co grać na zwłokę

Izabela Smolińska-Letza:

Obrońca pana Małkowskiego wykorzystuje wszelkie dopuszczalne środki i to jest zgodne z prawem. To tak długo trwa, gdyż sędziowie są osamotnieni, brak jest asystentów, pracowników pomocniczych. A jeszcze proponuje się wprowadzenie rewizji nadzwyczajnej, z której będzie mógł skorzystać także pan Małkowski. Takie przestępstwa, jak gwałt i molestowanie nie powinny tak długo czekać na rozstrzygnięcie.

Henryk Falkowski:

Ta sprawa powinna od początku toczyć się przed sadami olsztyńskimi, bo tu doszło do przestępstwa. Wyroki w Polsce są prawomocne w II instancji, możliwa jest kasacja, więc procesy toczą się długo. Dla samego pana Małkowskiego byłoby najlepiej, by wyrok zapadł przed wyborami samorządowymi, które są za rok. Sprawa toczy się już od 10 lat i wyrósł nowy elektorat. Mówi się, że nie ma on szans, gdyż młodzi go nie pamiętają. Ale PiS chce zmienić ordynację i ma być tylko jedna tura. Wówczas kandydatura Czesława Małkowskiego jest realna.

Jarosław Słoma:

Każdy ma prawo do sprawiedliwego sądu, ale sądy w Polsce mielą wolno, polski system sądowy jest niewydolny, wyroki powinny być sprawiedliwe i zapadać szybko. Referendum w sprawie odwołania prezydenta Małkowskiego odbyło się w 2008 roku a proces rozpoczął się dopiero w 2011 roku. Przecież to nie jest skomplikowana sprawa i nie da się po ludzki wytłumaczyć tak długiego postępowania.

Jarosław Babalski:

Mnie ta sprawa nie interesuje, to telenowela. Patrzę na nią tylko przez pryzmat niewydolności sądów i konieczności ich gruntownej reformy. Mówimy o bardzo rozpoznawalnym człowieku, byłym prezydencie miasta i obecnym radnym miejskim. Komu zależy, by ciągnąć tę sprawę? To dobra reklama dla pana Małkowskiego, nie ważne co, najważniejsze, że się o mnie mówi.

Posłuchaj całej audycji.

Autor/Redakcja: ASocha