Elbląg przejął sprawę z Lubawy
Ciała zamordowanych noworodków Lucyna D. trzymała w zamrażarce, bo nie mogła się z nimi rozstać. Zdjęcie KWP
Elbląska Prokuratura Okręgowa przejęła śledztwo w sprawie zabójstwa trzech noworodków w Lubawie. Jak poinformował Radio Olsztyn szef wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Elblągu, Jerzy Waryszak to dopiero początek pracy.
Podjęte zostały wstępne czynności, a śledztwo zapowiada się na skomplikowane i długie. Trzeba będzie przesłuchać bardzo wielu świadków i uzyskać szereg specjalistycznych opinii i przeprowadzić wiele badań – wyjaśnił prokurator Jerzy Waryszak:
W Akademii Medycznej w Gdańsku, w asyście prokuratora rozpoczęły się sekcje zwłok noworodków, które mają wykazać jak i kiedy zginęły. Zdaniem Jerzego Waryszaka, na opinię biegłych być może trzeba będzie poczekać do poniedziałku albo nawet dłużej.
Do zabójstwa trzech nowo narodzonych synów przyznała się matka, Lucyna D. Ciała ukryła w zamrażarce. 41-latka najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Grozi jej dożywocie. Ojciec dzieci, Janusz D. wyszedł na wolność. Prokuratura zdecydowała, że nie postawi mu zarzutów.
Tymczasem, w trybie pilnym, interpelację do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina przesłała warmińsko-mazurska posłanka PO, Beata Bublewicz.
Chodzi o zmianę Artykułu 240 paragraf 3 Kodeksu Karnego. Artykuł ten mówi o tym, że „nie podlega karze, kto zaniechał zawiadomienia z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym” Zdaniem posłanki ojciec powinien odpowiadać przed sądem na równi z matką noworodków. (kkan/stan/bsc)
