Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Ferie w mieście nie muszą być nudne. Posłuchaj rozmów z ekspertami

Fot. Łukasz Węglewski

Nie trzeba wymyślać nie wiadomo czego, żeby wciągnąć dzieci w zabawę. Dziś w Bliższych spotkaniach jak ciekawie spędzić ferie w domu.

Izabela Kościesza, animatorka, wychowawczyni w przedszkolu była gościem Agnieszki Lipczyńskiej.

A. Lipczyńska: Nasz słuchacz poddał w wątpliwość, czy sposób w jaki on spędzał ferie, może być ciekawy dla współczesnej młodzieży. Ale im prostsze pomysły, tym lepiej. Nie trzeba się wcale nagimnastykować, by odciągnąć od komputera?

I. Kościesza: Oczywiście, że nie. Takim najważniejszym odciągaczem od komputera dla dziecka jest rodzic. Jeśli poświęci mu 100% uwagi np. w ciągu pół godziny. My nie musimy cały dzień spędzać z dzieckiem na maksa, bo wiadomo, że mamy różne sprawy – pracujemy, trzeba zrobić zakupy, ale wystarczy pół godziny czy godzina. Kiedy jesteśmy z dzieckiem absolutnie na 100%, to odciągniemy je od komputera.

A. Lipczyńska: Co byś proponowała na ferie w domu?

I. Kościesza: Zawsze im więcej głów, tym więcej pomysłów. Jak jest dwoje dzieci, to pomysłów będzie trzy razy więcej, bo jeszcze mają wspólne oprócz swoich własnych. Wystarczy cokolwiek, to co mamy pod ręką i nie trzeba robić nie wiadomo jakich zakupów. Każdy z nas w kuchni ma trochę kaszy, trochę ryżu, trochę mąki, czegoś, co w szafce zalega – czasem kończą się terminy ważności i dobrze się tego pozbyć w sposób kreatywny. Wsypmy to wszystko dzieciom do miseczek, dajmy tackę i pozwólmy im tworzyć własne obrazy z tych rzeczy. Nasionka, słonecznik, dynia, przyprawy wszelkiego rodzaju – ile tam jest kolorów, niewiarygodne.

Posłuchaj rozmowy

Podczas ferii corocznie Pałac Młodzieży w Olsztynie odwiedza od siedmiuset do tysiąca dzieci i młodzieży. Iwona Łazicka-Pawlak- Dyrektor Pałacu Młodzieży w Olsztynie była Gościem Bliższych spotkań.

A. Lipczyńska: Wiele dzieci cieszy się z powodu ferii, bo to jest czas, kiedy dłużej będą mogły posiedzieć przed komputerem. Czy te komputery właściwie pojawiają się z nudów, z braku innych zajęć?

I. Łazicka-Pawlak: Myślę, że tak, bo są atrakcyjne. Nie oszukujmy się, dla nas też są atrakcyjne. Moim zdaniem powinno to być powodem do refleksji, co nas odrywa od komputera i co ewentualnie możemy zaproponować naszym dzieciom, żeby obecność tej elektroniki zminimalizować. bo warto, naprawdę warto. Jako pałac proponujemy mnóstwo różnych zajęć właśnie dla dzieci od piątego roku życia do dwudziestego. Mogą do nas przyjść i rozwijać swoje pasje. Ferie organizujemy głównie dla swoich wychowanków, ale też się otwieramy na innych uczestników, na dzieci, które na co dzień do Pałacu nie chodzą i na takie dzieci, które do Olsztyna przyjechały na ferie.

A. Lipczyńska: Jakie to są zajęcia?

I. Łazicka-Pawlak: Można nauczyć się grać w brydża, malować, rysować, bawić się w teatr, tańczyć, strzelać, szyć stroje historyczne.

A. Lipczyńska: Zazwyczaj słyszymy o zajęciach artystycznych, manualnych, plastycznych. Jeżeli ktoś źle się czuje na takich zajęciach, to jaką ma pani propozycję.

I. Łazicka-Pawlak: Mamy zajęcia ze strzelectwa sportowego. One się odbywają na strzelnicy. Oczywiście też tam zapraszam starsze dzieci i młodzież, ale dla tych, którzy nie czują potrzeby artystycznych kreacji, to oczywiście mamy różnego rodzaju wyjścia, wycieczki i tak jak wspomniałam szachy, brydża, zajęcia językowe.

Posłuchaj rozmowy

– Nasi bibliotekarze w swojej ofercie zawarli wszelkie warsztaty, zajęcia literackie, plastyczne, muzyczne. Są to również gry, niespodzianki – mówiła na antenie Radia Olsztyn Aleksandra Dobies z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie.

Taką ofertę przygotowało 12 Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej, które są rozmieszczone na terenie całego Olsztyn. Myślę, że każdy mieszkaniec naszego miasta znajdzie coś ciekawego i blisko siebie.

Posłuchaj rozmowy

00:00 / 00:00

W Bliższych spotkaniach rozmawiano o sytuacji, kiedy dziecko musi zostać samo w domu. O bezpieczeństwie w czasie ferii mówiła podkomisarz Ewa Szczepanek, ekspert z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

A. Lipczyńska: Ilu letnie dziecko w świetle prawa można zostawić w domu bez opieki?

E. Szczepanek: Jeżeli chodzi o wiek osób, które mogą być pozostawione bez opieki Kodeks Wykroczeń wskazuje taką granicę siódmego roku życia. Oczywiście z wyłączeniem stanu niepełnosprawności czy też koniecznej opieki nad osobą, która ma powyżej 7 lat.

A. Lipczyńska: Jak to maleństwo przygotować do samodzielnego pobytu w domu?

E. Szczepanek: Podczas spotkań, które policjanci dzielnicowi realizują już z dużym wyprzedzeniem przed okresem zimowym, informujemy rodziców o tym, że są do tego zobowiązani, żeby zapewnić dzieciom godną opiekę. Wiek 7 lat został wskazany przez ustawodawcę. To jest wiek, w którym dzieci są już na tyle dojrzałe, że mogą same też chodzić do szkoły. Ale nie zawsze w każdej sytuacji dzieci są na tyle dojrzałe, żeby brać odpowiedzialność za swoje decyzje, które potem realizują w życiu.

A. Lipczyńska: Kiedy dziecko musi zostać samo w domu, jak rozmawiać z nim o bezpieczeństwie, na co zwrócić uwagę? O czym rodzice powinni pamiętać?

E. Szczepanek: Jeżeli rozmawiać, to na pewno szczerze. Zawsze będę mówiła, że rozmowa jest tą podstawową formą komunikowania się z dziećmi. Przekazywanie dziecku informacji w formie komunikatów, rozmawiania z nim w taki sposób, żeby potrafiło przyswoić te zagrożenia, o których rodzic mówi i również, żeby mogło przyjąć te prawidłowe postawy i wzorce, które rodzic mu przekaże. Jeżeli chodzi o informowanie o tym, na co dziecko może się natknąć, to jest kolejna kwestia jaką trzeba poruszać w rozmowie z dzieckiem. Np. ostrzeganie przed osobami obcymi podszywając się czy pod znajomego rodzica, czy kuriera, czy pod jakąkolwiek osobę, której wejście do domu byłoby pretekstem do wykorzystania.

A. Lipczyńska: Czyli jaki komunikat przekazujemy dziecku- absolutnie pod żadnym pozorem nikomu nie otwierało?

E. Szczepanek: Tak, to jest ważny komunikat. Teraz dzieci i rodzice mogą się komunikować również telefonicznie. Jeżeli dziecko zostanie przez rodzica uprzedzone, że w tym dniu, mniej więcej w tym czasie może przyjść kurier z przesyłką, to na pewno dziecko powinno się skontaktować z rodzicem i przekazać, że jest ktoś, kto stoi przed drzwiami, czy przed domem i chce wejść.

Posłuchaj rozmowy

00:00 / 00:00
00:00 / 00:00
00:00 / 00:00

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Pod łyżwiarzem załamał się lód na Jeziorze Lidzbarskim. Mężczyznę uratowali strażacy

Strażacy uratowali łyżwiarza, pod którym załamał się lód na Jeziorze Lidzbarskim. Mężczyźnie na szczęście nic się nie stało. Około godz. 11 dostaliśmy informację, że przy plaży...

Zamknij
RadioOlsztynTV