Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 14 °C pogoda dziś
JUTRO: 20 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Gen. Jarosław Gromadziński: Pierwszy raz w historii NATO pokazało gotowość do obrony wschodnich granic

Gen. Jarosław Gromadziński, fot. kpt. Martyna Kupis

Dzisiaj w Orzyszu nastąpi oficjalne powitanie Batalionowej Grupy Bojowej NATO. Jak powiedział w Porannych Pytaniach Polskiego Radia Olsztyn generał Jarosław Gromadziński, dowódca 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej im. Zawiszy Czarnego, Grupa została już oddana pod jego dowództwo. Zadaniem wojsk jest obrona wschodniej flanki NATO.

Główne uroczystości przywitania Batalionowej Grupy Bojowej NATO rozpoczną się po godzinie 15. Udział w nich weźmie Prezydent RP Andrzej Duda.

Marek Lewiński: „Naszym najważniejszym zadaniem jest budowanie silnego państwa z armią, która może bronić granic Rzeczpospolitej i współdziałać w sojuszach” – tak wczoraj powiedział prezydent RP Andrzej Duda na odprawie kierowniczej kadry MON i Sił Zbrojnych w Warszawie. Sojusz to współpraca, na czym ta współpraca będzie polegała w Orzyszu, na poligonie w Bemowie Piskim?

Gen. Jarosław Gromadziński: Jak państwo już wiecie, wielonarodowa Batalionowa Grupa Bojowa NATO została przemieszczona do Bemowa Piskiego i została oddana pod dowództwo XV Brygady Zmechanizowanej. Jesteśmy odpowiedzialni za koordynację, szkolenia i współdziałanie z Grupą.

Marek Lewiński: Ale dowództwo zlokalizowane jest w Elblągu?

Gen. Jarosław Gromadziński: Zgodnie z przyjętym systemem dowodzenia NATO, Batalionowa Grupa będzie podlegała mi, ja podlegam dowództwu wielonarodowej dywizji w Elblągu, a to dowództwo dywizji będzie podlegało dowództwu korpusu w Szczecinie.

Marek Lewiński: Laik mógłby powiedzieć, gdzie Elbląg, gdzie Orzysz, gdzie Bemowo Piskie?

Gen. Jarosław Gromadziński: Z punktu widzenia operacyjnego jesteśmy na teatrze działań i dyslokacja jest jak najbardziej zasadna.

Marek Lewiński: Spotkanie z prezydentem odbyła się przy drzwiach zamkniętych. Czy to znaczy, że były poruszone sprawy ściśle tajne?

Gen. Jarosław Gromadziński: Nie do końca ściśle tajne. Była to odprawa resortowa dedykowana tylko dla żołnierzy, pan prezydent i minister ON poruszali tematy interesujące tylko nas. Była to wskazanie nam ważnych kierunków na przyszły rok.

Marek Lewiński: Waszym zadaniem będzie odstraszanie, taka jest idea.

Gen. Jarosław Gromadziński: Idea wysuniętej obecności NATO to odstraszanie i pokazanie determinacji NATO do obrony wszystkich granic a w szczególności wschodniej flanki NATO. Pokazuje jedność i to samo rozumienie zagrożenie, stąd alokacja tych sił nie tylko w Polsce ale także na Litwie, Łotwie i Estonii.

Marek Lewiński: Rosja ma też takie zadanie, odstrasza?

Gen. Jarosław Gromadziński: Pierwszy raz w historii współczesnej, nowożytnej Sojusz pokazał spójność, jedność i determinację w gotowości do obrony wschodnich granic.

Marek Lewiński: Pojawia się termin „przesmyk suwalski”. Dlaczego on ma takie strategiczne znaczenie?

Gen. Jarosław Gromadziński: Jest to wąski odcinek terenu, ok. 80 km w linii prostej łączący Polską z Litwą. Jedyny teren lądowy, którym można się przemieścić do państw bałtyckich, stąd ma tak wielka wagę. To teren trudny, tylko kilka dróg prowadzi na Litwę, więc tym bardziej jest to istotny teren z punktu widzenia wojskowego.

Marek Lewiński: Obrona, ale też wzajemna nauka, sprawdzanie umiejętności wojsk już w maju ćwiczenia Puma 2017, później czerwiec i Saber Strike. Co będziecie robić?

Gen. Jarosław Gromadziński: Będziemy się starali włączyć Batalion, jako kolejny, do Brygady. Do tej pory Brygada operowała tylko w języku polskim, jako ciężka brygada do obrony kraju. Dzisiaj musimy zmienić naszą specyfikę i nasze procedury. Musimy przejść na język angielski i wprowadzić procedury NATO-wskie. To bardziej kwestia mentalna i językowa, na to mamy kwiecień. W maju chcemy w ramach ćwiczeń Puma sprawdzić, jak ta „maszyna” zapracuje. Wyciągniemy wnioski po to, żeby w ćwiczenia Saber Strike osiągnąć największą gotowość do podjęcia działań. Finałem naszych przygotowań dla tej zmiany batalionu NATO-wskiego, bo rotacja jest półroczna, będzie ćwiczenie Dragon 17 we wrześniu.

Marek Lewiński: Trzeba się przestawiać na procedury wydawane po angielsku, a jeśli chodzi o kontakty między żołnierzami, nie ma problemów językowych?

Gen. Jarosław Gromadziński: Oficerowie są na bardzo dobrym poziomie ponieważ kończą szkoły oficerskie, osiągnęli komunikatywny poziom języka angielskiego. Oficerowie są doświadczeni po wielu misjach, sam brałem udział w 3 misjach. Teraz położyłem nacisk na kadrę podoficerską i szeregowych, którzy będą kontaktować się z Amerykanami. Zakończyliśmy trzy kursy językowe, ale ten proces nauki będzie trwał, tak by cała Brygada przestawiła się na język angielski.
Posłuchaj rozmowy.

00:00 / 00:00

(socha)

Więcej w Gen. Jarosław Gromadziński, Batalionowa Grupa Bojowa NATO
Dziś w Orzyszu prezydent RP oficjalnie powita żołnierzy Batalionowej Grupy Bojowej NATO

Prezydent Andrzej Duda i naczelny dowódca sojuszniczych sił w Europie (SACEUR) gen. Curtis Scaparrotti wezmą dzisiaj (13.04.) o 15.00 w Orzyszu udział w oficjalnym powitaniu żołnierzy...

Zamknij
RadioOlsztynTV