Grupa mieszkańców chce odwołać burmistrza Kętrzyna. Ryszard Niedziółka odpowiada: to zemsta

Ratusz w Kętrzynie. Fot. A. Dybcio

Czy mieszkańcy Kętrzyna odwołają burmistrza? Zamiar przeprowadzenia referendum zgłosiła rano w biurze podawczym Urzędu Miasta grupa mieszkańców niezadowolonych z obecnych rządów.

Pięć osób (między innymi Stanisław Kulas) – nie radnych, ale aktywnie uczestniczących w sesjach rady miasta – jak o sobie mówią, zgłosiło zamiar przeprowadzenia referendum, bo chcą odwołania obecnego burmistrza Ryszarda Niedziółki.

Zarzucają mu niegospodarność, złe inwestycje, nepotyzm, nie rozumieją dużej podwyżki cen za wywóz odpadów komunalnych (obecna cena to prawie 32 złote miesięcznie). Urząd Miasta bezpardonowo szuka pieniędzy w kieszeniach mieszkańców – mówi Stanisław Kulas.

Burmistrz Ryszard Niedziółka odpiera atak mówiąc, że podwyżka cen wywozu śmieci była koniecznością w mieście, w którym nie ma składowiska, ani spalarni, a ceny w innych gminach są porównywalne. Mówi też wprost, że widmo referendum jest zemstą za to, że nie uległ naciskom i nie zapewnił stanowiska inicjatorowi referendum. Przyznaje, że ma tu na myśli Stanisława Kulasa. Ryszard Niedziółka dodał, że referendum się nie boi, zamierza normalnie pracować i podda się decyzji mieszkańców.

O zamiarze przeprowadzenia referendum został już powiadomiony także Komisarz Wyborczy w Olsztynie, teraz będą zbierane podpisy.

Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: A. Dybcio