Jak pozbyć się wakacyjnych gości? Zobacz, co mówią eksperci

Fot. Archiwum Polskiego Radia Olsztyn

Wakacje to nie tylko czas podróżowania, zwiedzania, odwiedzania najbliższych, ale również  nadużywania gościnności znajomych. Zwłaszcza mieszkańcy atrakcyjnych miejscowości  są szczególnie narażeni na najazdy bliższych i dalszych znajomych lub rodziny. Krzysztof Kaszubski gospodarz dzisiejszych Bliższych Spotkań zaprosił do studia  psycholog, Aleksandrę Tarasewicz.

Jak pozbyć się natrętnych gości, nie obrażając ich?

Zazwyczaj rodzina staje się atrakcyjna, gdy możemy obniżyć sobie koszty wakacyjnego wyjazdu, a do tego chcemy spotkać bliskie nam osoby. Musimy zdawać jednak sobie sprawę z tego, że przebywanie razem jest strasznie trudne, nawet w przypadku bliskiej rodziny. Często okazuje się, że tego nie potrafimy. Spędzanie wspólnie wolnego czasu w perspektywie kilku dni, staje się udręką, wyjątkowo trudnym doświadczeniem.

– powiedziała Aleksandra Tarasewicz.

Każda rodzina ma swoje rytuały i tajemnice, swój styl funkcjonowania. Co się dzieje, kiedy pojawią się goście?

W takiej sytuacji każdy intruz, który pojawi się w rodzinie, znacząco narusza mir domowy i różnie z tymi zmianami członkowie rodziny sobie radzą. Perfekcjoniści, którzy lubią rytuał i sztywność, mogą sobie z tym nie radzić i wtedy każda zmiana jest źródłem napięcia.

– zaznacza gość Bliższych Spotkań.

Czy taka sytuacja może doprowadzić do waśni w rodzinie, do niechęci? Aleksandra Tarasewicz wyjaśnia:

Może to prowadzić do niechęci, ale do siebie, że zawiedliśmy, rozczarowaliśmy, że zachowaliśmy się niewystarczająco dobrze. Przychodzi wtedy refleksja, że nie byliśmy wystarczająco otwarci, i zaciekawieni kontaktem z bliskimi. Natomiast różnie radzimy sobie ze zmianami, ci którzy nie lubią zmian, mogą mieć przykre refleksje.

Posłuchaj rozmowy z Aleksandrą Tarasewicz.

Kolejnym gościem Bliższych Spotkań była wokalistka zespołu Czerwony Tulipan, Ewa Cichocka.

Ze względu na wykonywany zawód, piosenkarka dużo podróżuje.

Podróżuję po całym kraju, jeżdżę z festiwalu na festiwal. Turystyka jest wpisana w nasze piosenkarskie życie, w codzienność. Czasem odnosimy wrażenie, że wszyscy lubią nas gościć i mają frajdę gdy do nich przybywamy. Z drugiej strony, jak ktoś zjawia się u nas to początkowo jest cudownie i miło, tylko zależy, jak to długo wszystko trwa. Miałam taką sytuację, że kuzyn przyjechał i zapytał czy mógłby skorzystać z gościny. Odparłam, że tak i kuzyn był u nas miesiąc. Wtedy całe życie zaczęło koncentrować się wokół niego. Myślę, że takie sytuacje są wyjątkowym przegięciem.

-powiedziała wokalistka.

Gość Bliższych Spotkań zaznaczył również, że jej zespół ma zaprzyjaźnione miejsca, gdzie zawsze są mile widziani.

Mimo tego najczęściej decydujemy się na korzystanie z noclegów w hotelach. Jednak jak ktoś ma domek, lub dom pod miastem to jest narażony na to, że całe wakacje może mieć gości.

– podkreśliła Ewa Cichocka.

Posłuchaj rozmowy z Ewą Cichocką.

Autor: J. Hopfer
Redakcja: A. Dybcio