Janusz Dzisko: Ważne, że nie mamy zakażeń w szpitalach i domach pomocy społecznej

Mamy na dziś 122 potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem, z czego 28 to osoby, które wróciły z zagranicy i okazały się osobami zakażonymi. 93 to transmisje lokalne – mówił w Porannych pytaniach Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Olsztynie.

Dyrektor sanepidu dodał, że rzeczą istotną w jego ocenie jest fakt, że nie ma zakażeń w szpitalach i domach pomocy społecznej. – Nie rejestrujemy tam zakażeń, mam nadzieję, że ta tendencja się długo utrzyma – powiedział.

Na Warmii i Mazurach są powiaty, w których liczba zakażonych jest zdecydowanie większa niż w innych miejscach naszego województwa. Dotyczy to m.in. powiatu nowomiejskiego.

Nowe Miasto Lubawskie i Iława to w tej chwili dwa powiaty, gdzie rejestrujemy najwięcej zakażeń. Przy czym o Nowym Mieście Lubawskim możemy już mówić trochę w czasie przeszłym. Natomiast w tej chwili pracujemy cały czas w Iławie, gdzie identyfikujemy sporo dodatnich przypadków. Epidemiologicznie jest to powiązane z Nowym Miastem Lubawskim, gdzie ognisko przeniosło się z jednego powiatu do drugiego. Te kontakty udało nam się zbadać i powiązać.  Są pewne odpryski w Działdowie i Ostródzie, ale to wszystko związane jest z Nowym Miastem Lubawskim

– przyznał dyrektor Dzisko.

Na antenie Radia Olsztyn sporo mówiliśmy ostatnio o zasłanianiu twarzy. Od najbliższego czwartku, chcąc wyjść z domu, wszyscy będziemy musieli nosić obowiązkowo maseczki lub szaliki chroniące usta.

Ta zmiana podyktowana jest tym, że wiele osób przechodzi to zakażenie bezobjawowo, więc nie znamy statusu osoby, z którą się spotykamy. Osoba zarażona nie manifestuje swoich objawów kichaniem czy kaszlem. My ostatnio obserwujemy niespecyficzne objawy takie jak utrata smaku i węchu. W związku z tym warto tę maseczkę założyć, aby chronić siebie i innych

– dodał

Od samego początku epidemii dużo miejsca w przestrzeni publicznej poświęca się testom na koronawirusa. Gość Porannych pytań wyjaśnił dlaczego w innych województwach wykonuje się ich więcej niż na Warmii i Mazurach.

Na Mazowszu wykonuje się ich najwięcej. Mam wrażenie, że proporcje są jednak bardzo podobne. Naszych 7-8 tysięcy testów, które zostały wykonane w porównaniu z kilkunastoma czy kilkudziesięcioma tysiącami wykonanymi na Mazowszu, to jest mniej więcej porównywalna skala. Ja zawsze patrzę na liczbę osób hospitalizowanych, liczbę zgonów, osób w ciężkim stanie. My nie rejestrujemy takich przypadków wiele. Śmiem twierdzić, że na dziś rozprzestrzenienie się wirusa w naszym regionie nie jest tak dramatyczne jak w innych. Będziemy robić wszystko, aby tej sytuacji nie zmienić

– podkreślił Janusz Dzisko.

Posłuchaj całej rozmowy Marka Lewińskiego z Januszem Dzisko

Redakcja: Ł. Sadlak