Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 14 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Kluby

Lubię kluby, kluby filmowe, a klubom filmowym zawdzięczam właściwie wszystko, całą filmową wiedzę i miłość do kina. Są dwie, a może trzy instytucje w Olsztynie, które pomogły mi w życiu i pomogły znaleźć życiowy cel, jest jeszcze jeden facet, który był i chyba ciągle jest moim filmowym przewodnikiem, ten facet, to Konrad Lenkiewicz, a owe instytucje, to: kino Awangarda, Dyskusyjny Klub Filmowy ,,Za”, i oczywiście Radio Olsztyn.

W Awangardzie i w ,,Dekaefie” obejrzałem najważniejsze w moim filmowym życiu filmy i tam też uczestniczyłem w niezwykle istotnych i budujących rozmowach o współczesnym kinie. Lenkiewicz umiejętnie zbudował pomost pomiędzy widzem a filmem, dobierając tytuły, tematy, rozmówców, a może i publiczność. Tak było kiedyś, w złotych latach 70-tych ubiegłego wieku, chodzi o kino i nic więcej.

A jak jest dzisiaj? Inaczej, to oczywiste, filmów jest multum, zdecydowanie za dużo, kin jakby mniej, ale sal więcej (filmowe supermarkety). Filmów niszowych, tych bez masowej publiczności, wymagających większego zainteresowania też jest więcej, bo świat się zmienił, powstały nowe kinematografie, urodzili nowi widzowie, nowi twórcy filmowi, pojawiły się nowe tematy. Wszyscy chcą i prawie wszyscy mogą robić filmy niemal profesjonalne – czyli offowe, amatorskie, jednominutowe czy telefonem komórkowym. Gdzie takie, trochę zakręcone kino pokazywać? Oczywiście w klubach filmowych, w kinach studyjnych, w małych salach kinowych, w bibliotece, na uczelni, na strychu w księgarni. I tak się dzieje, kino inne jest prezentowane, omawiane, ale czy zawsze zrozumiane, czy zawsze trafia do właściwego a nie przypadkowego widza?

Czy po projekcji padają właściwe pytania – jeśli mamy do czynienia z klubem dyskusyjnym. Gdzie znaleźć właściwą publiczność, co to znaczy właściwą? Na uniwersytecie, prywatnej uczelni wyższej, w renomowanym liceum, czy są jeszcze tacy moderatorzy, jak Lenkiewicz? Pewnie tak, ale czy mają czas i ochotę na taką działalność społeczną, bo tu nie ma pieniędzy, raczej odwrotnie, pieniądze trzeba inwestować i szukać środków na utrzymanie klubu filmowego.

Niby jest lepiej, niby jest dobrze, ale nie genialnie, a społecznicy ciągle poszukiwani.

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Gminy mówią NIE łączeniu

Zdaniem jednych powinno być ich mniej, za to z większymi możliwościami finansowymi. Inni są zdania, że samorządy powinny pozostać w takiej liczbie, jak obecnie, bez względu...

Zamknij
RadioOlsztynTV