Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 7 °C pogoda dziś
JUTRO: 9 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Krem z filtrem – niezbędny nie tylko na urlopie

Fot. Fotolia

Opalenizna wciąż jest jedną z najbardziej pożądanych pamiątek z wakacji. Eksperci ostrzegają tymczasem, że niewinnie wyglądające oparzenia, spowodowane brakiem ochrony przeciwsłonecznej, mogą być początkiem nowotworu skóry.

Choć lekarze wciąż przypominają o konieczności stosowania kremów zawierających filtr przeciwsłoneczny, marzenie o złocistej opaleniźnie bywa silniejsze, niż racjonalna obawa przed zdrowotnymi konsekwencjami długotrwałego eksponowania skóry na słońce. Wielu z nas nie zdaje sobie również sprawy, że nawet kilka minut spędzonych na zażywaniu kąpieli słonecznej może mieć fatalny skutek w postaci oparzeń. Te zaś stanowią pierwszy krok do nowotworu skóry.

Podczas gdy zaledwie niewielki procent populacji stosuje krem do opalania za każdym razem, gdy wychodzi na słońce, ogromna większość wykorzystuje każdą okazję do tego, by się opalić. Osoby te są całkowicie nieświadome szkód, jakie wyrządza jej skórze promieniowanie UV

– mówi dr Nick Lowe, profesor dermatologii na UCLA w Kalifornii.

Jakie więc są zagrożenia związane z opalaniem – nawet tym krótkotrwałym?

Po pierwsze, w przeciwieństwie do wakacji i urlopowych wyjazdów, ludzie uważają, że nie potrzebują na co dzień stosować kremu do opalania. Jeśli jednak mamy jasną, delikatną skórę, oparzenia mogą wystąpić już po dziesięciu minutach przebywania w pełnym słońcu

– wyjaśnia ekspert. Badania wykazują, że ryzyko zachorowania na raka skóry jest silniej powiązane z nieregularnym narażeniem na intensywne światło słoneczne niż z chronicznym nasłonecznieniem.

Bardzo często początkowo zaczerwieniona skóra po kilku dniach brązowieje, co powoduje złudne przeświadczenie o braku niebezpieczeństwa związanego z opalenizną. Działanie promieni słonecznych może jednak znacznie zwiększyć ryzyko zachorowania na raka skóry. Zwłaszcza, jeśli jesteśmy w kategorii wysokiego ryzyka – tzn. jeśli w rodzinie występował nowotwór skóry, albo gdy mamy jasną skórę z pieprzykami i piegami.

Od oparzenia słonecznego do wystąpienia nowotworu skóry mija zwykle 15-20 lat. Ostatnie badania wykazały, że czerniak jest drugim najczęstszym nowotworem u 15-34-latków, a liczba przypadków zachorowań ma wzrosnąć o ponad 40 procent do 2035 roku.

Brak ochrony przeciwsłonecznej powoduje nie tylko zwiększone ryzyko nowotworu, ale także przedwczesne zmarszczki, zwiotczenie skóry, jej nierówny koloryt i niejednolitą pigmentację. Jak więc powinniśmy się chronić?

Stosujmy kremy z filtrem przeciwsłonecznym pół godziny przed wyjściem na zewnątrz i powtarzajmy czynność co kilka godzin. Nie zapominajmy też o noszeniu kapeluszy chroniących głowę oraz okularów przeciwsłonecznych. Nasze oczy – zwłaszcza te o barwie jasnoniebieskiej – są silnie narażone na niekorzystne działanie promieni UV

– radzi ekspert.

 

Autor: PAP Life

Więcej w opalanie, krem z filtrem
Makijaż na plaży to przesada? Wystarczy krem z filtrem, reszta to kwestia wyboru

  Niektóre kobiety nie wyobrażają sobie wyjścia bez makijażu. Czy rezygnować z niego na plaży? "Krem z filtrem to podstawa, reszta jest kwestią wyboru" - mówi...

Zamknij
RadioOlsztynTV