Lipiec… trudny, słoneczny i upalny miesiąc
Nie lubię fotografować w pełnym słońcu, w tym miesiącu szczególnie, dlatego na sesje wybieram się na przełomie nocy i dnia ewentualnie na przełomie dnia i nocy 🙂 Dziś prezentuję Wam zdjęcia wykonane głównie na przepięknym rozlewisku ukrytym w środku lasu.
Szczególnie zadowolony jestem z serii zdjęć wykonanych łabędziowi krzykliwemu…
Posłuchaj gawędy Krzysztofa Mikundy
… ale nie pomijam również zdjęć ze spotkania z lochą ukrywającą się w wysokiej trawie leśnych ostępów. Śpiąca na kołku pliszka znużona upałem to już wisienka na torcie tego trudnego upalnego poranka.
Zachęcam do prób fotografowania uroków naszej przyrody z zachowaniem jednak pełnego szacunku dla niej samej oraz faktu, że mamy poszczególnych gatunków wciąż prowadzą młode!
(kmik/kpias)