Maturzyści mają za sobą egzamin z języka angielskiego na poziomie podstawowym

Fot. A. Podbielska

Kolekcja samochodów amerykańskiego multimilionera, konkurs stand-uperów, wyjazd na kurs językowy. To niektóre z tematów, które musieli rozwiązać maturzyści na egzaminie z języka angielskiego na poziomie podstawowym.

Egzaminfb  na poziomie podstawowym trwał 120 minut.

Komisja przygotowała 9 zestawów zadań. Część z nich odnosiła się do nagranych tekstów, m.in. dotyczący konkursu artystów stand-up’owych podczas Festiwalu w Edynburgu, emocji jakie towarzyszą np. jeździe na kolejce górskiej, czy akrobatycznym skokom spadochronowym.

Maturzyści musieli też rozwiązać zadania do tekstów, m.in. na temat pasażu handlowego Burlington Arcade w Londynie, kolekcji samochodów należącej do amerykańskiego multimilionera, w której były samochody Jamesa Bonda. Pisali też na temat jedzenia truskawek podczas turnieju tenisowego w Wimbledonie. Jednym z zadań było napisanie tekstu w formie kartki z bloga, o  wrażeniach z wyjazdu na kurs językowy.

Większość zdających zgodnie ocenia egzamin jako łatwy.

Nie było nic zaskakującego (…) Języki obce są kluczem, który otwiera wiele drzwi na świat (…) Poziom trudności był dosyć niski. Nie było problemów (…) Nie spotkałam się z zagadnieniami, które sprawiłyby trudność (…) Można było lać wodę, a później trzeba było skracać, żeby zmieścić się w limicie znaków.

– mówili.
Redakcja: BSChromyz a PAP