Miliony dotacji dla Warmii i Mazur mogą przepaść. Projekt Polska-Rosja bez zatwierdzenia

Kobieta na ulicach Gwardiejska. Na programie skorzysta także obwód kaliningradzki. Fot. Krzysztof Bielawny

Miliony z Unii Europejskiej dla Warmii i Mazur mogą pozostać niewykorzystane – twierdzi Platforma Obywatelska. Nie ma takiego ryzyka – odpowiada PiS.
Problem dotyczy programu Polska-Rosja na lata 2014-2020, finansowanego ze środków unijnych. Według PO, rząd blokuje uruchomienie tego programu.

Program został zatwierdzony przez Komisję Europejską 8 grudnia ubiegłego roku. Z niezrozumiałych przyczyn jego zatwierdzenie jest blokowane przez polski rząd. To może oznaczać, że kwota 260 milionów złotych przejdzie naszym samorządom, przedsiębiorcom i innym instytucjom koło nosa

– alarmuje poseł Platformy Obywatelskiej Jacek Protas.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Wilk twierdzi natomiast, że brak zatwierdzenia programu to nie wina Polski, lecz Rosji.

Problem wynika z faktu, że decyzje w tej sprawie podejmuje nie Kaliningrad, lecz Moskwa. Ale ja wierzę, że spokojnie negocjując rozwiążemy ten problem i program zostanie uruchomiony

– przekonuje.

Program Polska-Rosja ma finansować inwestycje na Warmii i Mazurach, Pomorzu, Podlasiu oraz w rosyjskim Obwodzie Kaliningradzkim.

Autor: Andrzej Piedziewicz
Redakcja: ASocha