Ministerstwo Sprawiedliwości: sędzia Juszczyszyn podważył status sędziego powołanego przez prezydenta. KO: to zemsta polityków na niezależnym sądzie
Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało, że olsztyński sędzia Paweł Juszczyszyn w nieuprawniony sposób podważył status powołanego przez prezydenta sędziego.
Wczoraj Paweł Juszczyszyn, który nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie list osób popierających kandydatów na członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa, został odwołany z delegacji do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Był on delegowany z olsztyńskiego Sądu Rejonowego.
Sprawiedliwości Sebastian Kaleta uważa, że sędzia Paweł Juszczyszyn w nieuprawniony sposób podważył status sędziego powołanego przez prezydenta.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, jak przekazał jego resort, korzystając z przysługujących mu uprawnień, odwołał Pawła Juszczyszyna. Ministerstwo przekazało, że sędzia ten rozpoznawał apelację od wyroku w jednej ze spraw cywilnych.
W ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości takie działanie jest niedopuszczalną ingerencją w działania konstytucyjnych organów oraz prowadzić może do „chaosu i anarchii”. Resort przekazał, że żaden sędzia nie ma prawa oceniać statusu innego sędziego, wykorzystując do tego celu postępowanie dowodowe w konkretnej sprawie. W komunikacie przekazano, że po podpisaniu przez prezydenta aktu powołania na urząd sędziego akt ten nie może być kwestionowany, co zostało potwierdzone wyrokami Trybunału Konstytucyjnego.
Sędzia Paweł Juszczyszyn rozpoczął delegację 1 września i miał orzekać w Sądzie Okręgowym w Olsztynie do końca lutego 2020 roku.
Tymczasem posłowie Koalicji Obywatelskiej z uznaniem odnieśli się do sądów powszechnych, które podjęły uchwały w związku z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Posłowie opozycji uznali też, że odwołanie z delegacji olsztyńskiego sędziego, który domagał się od Kancelarii Sejmu ujawnienia list poparcia do KRS, to zemsta polityków na niezależnym sądzie.
Według posłów Koalicji Obywatelskiej najlepszym rozwiązaniem byłoby wstrzymanie się z jakimikolwiek orzeczeniami przez sędziów, którzy zostali wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa i uchwalenie nowej ustawy, która przywróciłaby sądownictwu niezależność od partii rządzącej.
Autor: IAR
Redakcja: B.Gajlewska/B.Świerkowska-Chromy