Najważniejsze będą umiejętności

Kraje Unii Europejskiej przymierzają się do reformy szkolnictwa. Nowy model kształcenia miałby obowiązywać za 10 lat i polegałby na dokumentowaniu dyplomem wszystkich – także tych uzyskanych w nieformalny sposób – umiejętności absolwenta szkoły.

O nowym podejściu do uczenia się i inwestowania w ludzi, rozmawiają w Olsztynie przedstawiciele warmińsko-mazurskich urzędów pracy, uczelni wyższych, instytucji edukacyjnych, ośrodków doradztwa zawodowego i specjaliści ds. szkoleń. Omawiana jest m.in. tzw Polska Rama Kwalifikacyjna – system, który ma w spójny sposób uporządkować efekty kształcenia uzyskiwane w rozmaitych obszarach edukacji.

Wspólny dyplom czy certyfikat miałby być świadectwem naszej wiedzy i umiejętności, także tych uzyskanych w nieformalny sposób, dla pracodawcy w każdym kraju Unii.

Takie wymagania stawia współczesny, otwierający się rynek pracy. Dostosowanie się do unijnych wymogów pociągnie za sobą zmiany. Nowością ma być np. wprowadzenie kursów zawodowych zlecanych szkołom przez pracodawców. Dzięki temu szkoły będą mogły uczyć umiejętności, które są rzeczywiście poszukiwane na rynku pracy.

Przestaną istnieć licea i technika uzupełniające oraz licea profilowane. Absolwenci szkół zawodowych ponadgimnazjalnych będą mogli dalej się uczyć w liceach ogólnokształcących dla dorosłych, absolwenci szkół zawodowych nie będą mieli zamkniętej dalszej drogi kształcenia.

O kwalifikacjach ma decydować nie dyplom studiów wyższych lub kursu specjalistycznego, a nasze prawdziwe umiejętności. Projekt będzie realizowany stopniowo, całość ma zacząć obowiązywać w Unii za 10 lat.

Olsztyńskie spotkanie jest jednym z serii podobnych odbywających się w całym kraju, które mają przybliżyć zainteresowanym planowane zmiany.