Naukowcy z UWM zbadali sprawę śnięcia ryb w rezerwacie koło Bisztynka
W kanale na terenie rezerwatu Polder Sątopy-Samulewo kilka dni temu zauważono martwe ryby różnych gatunków.
Na miejscu był profesor Jacek Kozłowski z katedry biologii i hodowli ryb UWM. Jego zdaniem zaważyły czynniki naturalne – wysoka temperatura oraz unoszenie się osadów dennych, co ograniczyło zasoby tlenu w wodzie.
Każdy silny ruch wody powoduje, że unosi się część biogenów z osadów dennych. Dodatkowo temperatura powoduje wzrost aktywności glonów
– tłumaczy prof. Kozłowski. To wszystko doprowadziło do sytuacji, gdy tlenu było za mało dla ryb.
Na koniec sierpnia naukowcy z UWM planują przeprowadzenie badań. Mają one wykazać, jak po tym wydarzeniu zmieniła się struktura gatunkowa ryb żyjących na terenie rezerwatu.
Przypomnijmy, że o prawdopodobnie naturalnej przyczynie śnięcia ryb mówi też Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska. Ostateczne wyniki badań WIOŚ mamy poznać w przyszłym tygodniu.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Dybcio