Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Niania, żłobek, przedszkole, a może zostać w domu? Która opcja jest najlepsza dla naszych dzieci?

Emilia Stańczak, fot. Ł.Sadlak

Emilia Stańczak właścicielka agencji opiekunek w Olsztynie była pierwszym gościem Izabeli Malewskiej.

I. Malewska: Jak zapytam: żłobek czy niania, to odpowiedź będzie…

E. Stańczak: Niania oczywiście.

I. Malewska: Czy to jest opcja, z której my, mieszkańcy Olsztyna, mieszkańcy Warmii i Mazur chętnie korzystamy – patrząc na to, co dzieje się w innych miastach?

E. Stańczak: W porównaniu z innymi miastami w Olsztynie instytucja babci, cioci jest jednak dużo silniejsza. Cały czas korzystamy z pomocy tych najbliższych. Jednak większość mieszkańców już powoli się przekonuje do niani. Jeżeli ktoś raz spróbuje i tą naszą nianię wynajmie do swoich dzieci, to do tego rozwiązania wraca. Rodzice przekonują się, że jest to bardzo fajna sprawa, tym bardziej jeżeli dzieciaki pytają, kiedy po raz kolejny ciocia czy też niania przyjdzie do ich domu?

I. Malewska: Kto Pani zdaniem bardziej nalega na to, żeby opieka nad maluchem była kontynuowana przez babcię. Rodzice czy dziadkowie?

E. Stańczak: Bardziej rodzice. Jeśli nie ma takiej możliwości to najczęściej dzwonią mamy, które bardziej świadomie do tego podchodzą. Wiedzą, że czas rozłąki nadchodzi i trzeba zapewnić dziecku opiekę.

I. Malewska: A tatusiowie?

E. Stańczak: Tatusiowie dzwonią rzadziej. Głównie, gdy zbliża się okres Sylwestra czy Walentynki i chcą zabrać swoje żony gdzieś na kolację. Wtedy oni organizują taką niespodziankę dla swoich żon, wynajmują nianię, żeby mama wyszła ze spokojną głową z domu.

I. Malewska: Niania, żłobek, potem przedszkole, a może zostać w domu. Które rozwiązanie  jest najlepsze?

E. Stańczak: Zdecydowanie nie ma jednej najlepszej opcji. W żłobku dzieci się trochę inaczej rozwijają, są tam rówieśnicy. Natomiast my często ratujemy sytuację w czasie choroby, w czasie przeziębienia dzieci.  Wtedy nianie chętnie opiekują się pociechami.

Posłuchaj rozmowy Izy Malewskiej z Ewą Stańczak

00:00 / 00:00
00:00 / 00:00

 

Barbara Korpusik, fot. A. Podbielska

W Olsztynie są cztery miejskie żłobki, do których uczęszcza ponad 300 dzieci. Co roku około 140 nowych maluchów trafia do nich z naboru. Niestety nie dla wszystkich zgłaszających starcza miejsca.

Barbara Korpusik Dyrektor Zespołu Żłobków Miejskich w Olsztynie była kolejnym gościem Bliższych Spotkań.

I. Malewska: Żłobek to pierwszy etap edukacji?

B. Korpusik: Tak, tutaj dzieci pierwszy raz zaczynają się wszystkiego uczyć. Przychodzą bardzo małe, bo roczne dzieci, które potrzebują trochę czasu. Potem bardzo szybko wszystkiego się uczą. Rodzice mogą to zobaczyć podczas występów.

I. Malewska: Do żłobka mogą trafić dzieci, które ukończyły pierwszy rok życia i mogą tam uczęszczać do lat trzech. Dla opiekunów to duże wyzwanie.

B. Korpusik: Przychodzą dzieci bardzo małe. Najpierw trzeba stworzyć im warunki, dzięki którym poczują się bezpieczne. One muszą poznać panie i miejsce, w którym przebywają.

O rekrutacji do żłobków posłuchaj  w dalszej części rozmowy z Barbarą Korpusik.

Wszystko o rządowym programie „ Maluch +” koordynowanym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mówiła Beata Głowacka – Rypińska z Wydziału Polityki Społecznej w Warmińsko – Mazurskim Urzędzie Wojewódzkim.

Posłuchaj rozmowy z Beatą Głowacką-Rypińską

W marcu rozpoczyna się nabór do przedszkoli. O zasadach rekrutacji mówił Mariusz Badura dyrektor Wydziału Edukacji w Olsztyńskim Urzędzie Miasta.

Posłuchaj rozmowy

00:00 / 00:00

Gość Bliższych Spotkań mówił także o rekrutacji do olsztyńskich szkół podstawowych i o rozwiązaniach trudnej sytuacji w Szkole Podstawowej Nr 30 w Olsztynie.

Posłuchaj rozmowy

00:00 / 00:00

Autorka: D.Kucharzewska
Redakcja: A.Socha/ A. Podbielska

RadioOlsztynTV