Nie będzie strajku pracowników PKS w Ostródzie
Działające w PKS Ostróda związki zawodowe porozumiały się z zarządem firmy.
Związkowcy od 16 czerwca walczyli o podwyżki wynagrodzeń. Twierdzili, że uposażenie w firmie nie zmieniło się od 7 lat, a rozmowy z zarządem nie przynosiły żadnych efektów.
Przewodniczący zakładowej organizacji NSZZ „Solidarności” Zbigniew Maszkowski podkreślił, że negocjacje były długie i niełatwe, ale przyniosą wymierny efekt pracownikom. Pracownicy ostródzkiego PKS otrzymają do końca września po 300 złotych premii i bony świąteczne w wysokości od 200 złotych netto do 600 złotych brutto, a od 2015 roku zostaną objęci systemem podwyżek.
Związkowcy zgodzili się na zawieszenie przez pracodawcę odpisu na fundusz świadczeń socjalnych w tym i przyszłym roku.
Przewodnicząca zakładowej organizacji OPZZ Elżbieta Mordarska ma nadzieję, że zawirowania w PKS Ostróda nie dotknęły pasażerów i przypomina, że autobusy kursowały według rozkładu jazdy.
Prezes PKS Ostróda Roman Smoliński ma nadzieję na szybkie wyciszenie medialnego szumu jaki powstał wokół przewoźnika oraz na szybki powrót do normalnego funkcjonowania firmy.
78 autobusów PKS Ostróda przewozi rocznie 3 miliony osób. Firma zatrudnia 111 pracowników, a w sezonie szkolnym nawet 160. (kaszub/bsc)