Nie chciał zatrzymać się do kontroli i uciekał. Był pijany

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Brak uprawnień do kierowania motocyklem, brak dokumentów pojazdu, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz prawie 4 promile alkoholu w organizmie – to lista przewinień jakich dopuścił się mieszkaniec gminy Nidzica. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara pieniężna za jazdę motocyklem pod wpływem alkoholu.

Wczoraj (15.05.) kilka minut po godz. 16:00 nidzicki oficer dyżurny otrzymał informacje, że na trasie Zagrzewo – Grzegórzki jedzie motorem pijany mężczyzna. Będący w tym rejonie policjanci ruchu drogowego natychmiast podjęli interwencję. Widząc nadjeżdżający motocykl od strony miejscowości Piotrowice, funkcjonariusze dali znak do zatrzymania pojazdu. Kierowca zignorował go i pojechał dalej. Policjanci ruszyli za motocyklistą z włączoną sygnalizacją świetlną i dźwiękową nadal podając znak do zatrzymania się. Po przejechaniu kilkuset metrów kierowca zatrzymał się przed miejscowością Grzegórzki gm. Nidzica. Tam policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. 38-latek „wydmuchał” prawie 4 promile.  Dalej okazało się, że motocyklista nie posiada uprawnień do kierowania jednośladami oraz nie posiada dowodu rejestracyjnego oraz ubezpieczenia pojazdu.

Mieszkaniec gminy Nidzica będzie odpowiadał za jazdę pod wpływem alkoholu oraz szereg popełnionych wykroczeń. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara pieniężna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

(kwp/asocha)