Nowa droga skręciła do burmistrza
Gmina Biała Piska ma zwrócić dotację na budowę drogi Biała Piska – Szkody. Zwrotu miliona złotych domaga się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Zdaniem Agencji, droga została zbudowana niezgodnie z planem i asfalt położono do gospodarstwa ówczesnego burmistrza w kolonii Kózki. Razem z odsetkami gmina musi zwrócić ponad milion złotych, ale samorząd nie zamierza tego robić – mówi zastępca burmistrza Wojciech Stępniak. Zdaniem gminy, nie ma podstaw, aby oddawać dotację. Zabezpieczaniem inwestycji był 5-letni weksel i jego ważność już wygasła.
Z kolei ówczesny burmistrz Białej Piskiej odpowie, przed sądem, za fałszowanie dokumentów. Andrzej Kurzątkowski jest jednak przekonany, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Jego zdaniem gmina nigdy nie zamierzała budować drogi do Szkód, a nazwa inwestycji Biała Piska – Szkody pojawiła się dlatego, że droga do Kózek administracyjnie podlega Szkodom.
Sołtys Szkód Jerzy Filipkowski nie ma wątpliwości, że na inwestycji zyskał jedynie były burmistrz. Obecne władze gminy obiecały mieszkańcom Szkód nową drogę. Ma powstać do końca czerwca. (mzbr/bsc)
Posłuchaj relacji Małgorzaty Zbrożek: