Ograniczenie w przemieszczaniu się nie dotyczy niezbędnych sprawy życia codziennego. Co ze spacerami?

Fot. K. Ośko

Obowiązuje zakaz korzystania z bulwarów, parków czy placów zabaw – przypomina we wtorkowym wpisie na Twitterze resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Można jednak wyjść na spacer z zachowaniem ograniczeń odległości i limitu osób.

W związku z panującą epidemią koronawirusa rząd wprowadza na bieżąco szereg regulacji oraz zaleceń dotyczących możliwości przemieszczania się oraz aktywności publicznych. Zgodnie z najnowszymi rozporządzeniami do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy więc: dojazdu do pracy, wolontariatu na rzecz „walki z koronawirusem”, załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego.Można przemieszczać się, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa. Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin.Na stronie internetowej rządu dotyczącej informacji o koronawirusie podkreślono również, że możliwe są spacery czy wyjścia do lasu z zachowaniem środków bezpieczeństwa.

Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin). Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum

– czytamy na stronie internetowej w odpowiedzi na przykładowe pytanie o możliwość wyjścia z dziećmi na spacer.

Jednocześnie rząd podkreśla, że ograniczenia dotyczą placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia.

Autor: PAP
Redakcja: A. Chmielewska