Olsztyn, Aktualności
Olsztyn nie zdąży z dekomunizacją ulic. Radnych będzie musiał wyręczyć wojewoda
Samorządom został tylko miesiąc na dekomunizację nazw ulic. Na Warmii i Mazurach część samorządów już zmieniła nazwy – ale wciąż nie wszystkie. Żadnej nazwy nie zmieniła jeszcze stolica województwa.
Na Warmii i Mazurach na razie uchwalono 47 uchwał dotyczących zmian nazw ulic na takie, które nie będą już wychwalały poprzedniego ustroju. Ile należy jeszcze takich uchwał podjąć – dokładnie nie wiadomo. Ale w samym Olsztynie – jak wynika z opinii wydanych przez IPN – do zmiany jest 7 nazw ulic. To Dąbrowszczaków, Pstrowskiego, Hibnera, Berlinga, Sawickiej, Malewskiego i Wyzwolenia – przy czym w przypadku Wyzwolenia nazwa będzie mogła zostać, o ile zmieni się uzasadnienie uchwały o jej nadaniu.
Te nazwy radni – jak deklarują – zdążą zmienić na sierpniowej sesji.
Ale jest jeszcze 11 innych, problematycznych nazw, co do których nie mamy jeszcze opinii IPN. Dlatego w ich wypadku trudno mi zagwarantować, że zdążymy
– przyznaje Halina Ciunel, przewodnicząca Rady Miasta z PO. Te wątpliwe nazwy, o których IPN jeszcze się nie wypowiedział, to m.in. Dunikowskiego, Nienackiego czy Gotowca.
Jeśli radni nie zmienią nazw do 2 września, zrobi to za nich wojewoda.
Nie ma możliwości przedłużenia terminu. Ustawa jest jednoznaczna, jeśli samorząd nie zmieni nazwy, w ciągu 3 miesięcy wojewoda wyda zarządzenie zastępcze
– przypomina Bożenna Ulewicz z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie.
Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: A.Socha
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Echa decyzji wojewody o zmianie nazw ulic w Porannych Pytaniach
- Jeden na Jednego, czyli PiS kontra Kukiz' 15. Rozmawiano o dekomunizacji ulic i kontrowersji wokół krzyża z pomnika Jana Pawła II
- W Kruklankach zostaje ulica 22 lipca. Tak zdecydował sąd
- Politycy Prawa i Sprawiedliwości uważają, że Olsztyn nie zdąży z tak zwaną dekomunizacją ulic