Olsztyński budżet obywatelski w prokuraturze
Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe sprawdza, czy doszło do przestępstwa podczas pracy przy budżecie obywatelskim w mieście.
Nie chodzi o proces wdrażania budżetu, a sprawę rzekomego fałszowania kart do głosowania. Zastrzeżenia budzi praca jednej z komisji, gdzie 3 i 4 września minionego roku miało dojść do podrabiania podpisów. To spowodowało, że projekt uzyskał większą liczbę głosów i ostatecznie uzyskał pieniądze na realizację.
Śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom – wyjaśnił prokurator rejonowy Arkadiusz Szwedowski:
W najbliższych dniach mają być przesłuchiwani świadkowie, w sprawie ma być też powołany biegły, który zbada, czy złożone na kartach podpisy są autentyczne.
Jeżeli postępowanie prokuratorskie wykaże, że doszło do przestępstwa może okazać się, że przyjęty w minionym roku w Olsztynie budżet obywatelski trzeba będzie uznać za nieważny. Ostateczna decyzja będzie jednak należała do prezydenta miasta. (grab/bsc)