25 września rusza głosowanie nad olsztyńskim budżetem obywatelskim
Łynostrada-wizualizacja FRO
Już za kilka dni rusza kolejna, piąta edycja budżetu obywatelskiego w Olsztynie. W Bliższych spotkaniach rozmawialiśmy na temat budżetów obywatelskich. Gośćmi Izy Malewskiej byli: Aneta Szpaderska – dyrektorka Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego w olsztyńskim Ratuszu oraz Paweł Klonowski ze Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich „Wizja Lokalna”
Jest to piąta edycja i wielu olsztyniaków już wie, czym jest idea budżetu obywatelskiego i przygotowuje się na te dwa tygodnie głosowania. Budżet obywatelski to są dwa działania. Pierwsze działanie, to udział w kreatywnym myśleniu o przyszłości miasta, o planowaniu budżetu – to musi być kreatywne, ale i gospodarskie podejście. Na tym etapie zachęcamy mieszkańców do tego, by składali swoje propozycje, żeby wskazywali prezydentowi to, co powinien w następnym roku ich zdaniem zrobić w ich otoczeniu i na ich rzecz. To jest ta ważniejsza część. Wszyscy bardziej przygotowują się na drugą część, czyli głosowanie na zgłoszone propozycje
– mówi Aneta Szpaderska.
Wpłynęło ponad 130 propozycji i żadna propozycja nie jest pomijana.
My sami jesteśmy przekonani, że jeżeli w danej dzielnicy potrzebny jest chodnik, to trzeba ten chodnik zrobić. Jeżeli ludzie wskażą, że tak my chcemy, żeby ta inwestycja została u nas zrobiona, to jest to największa legitymacja do tego, żeby właśnie takie zadanie podjąć. Z roku na rok jest coraz więcej takich propozycji integrujących dane społeczności. Sporo jest propozycji dotyczących kultury, rekreacji, sportu. Budżet obywatelski pokazuje przekrój naszego społeczeństwa. Są propozycje i dla osób starszych i dla dzieciaków, i dla aktywnych zawodowo, i dla tych, którzy lubią trochę sztuki, a także dla tych, którzy lubią spotykać się na festynach
– mówi Aneta Szpaderska.
25 września rusza głosowanie nad olsztyńskim budżetem obywatelskim. Głosować można do 8 października.
Mamy odświeżoną stronę internetową, na której bardzo łatwo można trafić na już wybrany projekt lub też zapoznać się i dopiero wybrać projekt na który chcemy zagłosować. Głosujemy na dwa projekty: jeden zintegrowany, czyli taki ogólnomiejski i na typowy projekt osiedlowy, czyli taki najbliższy w naszym otoczeniu. Możemy na stronie kliknąć na taki kwadrat – bardzo wyrazisty – gdzie trzeba kliknąć słowo „głosuj”. Musimy mieć przygotowany swój numer pesel, ponieważ jest to głosowanie dla mieszkańców Olsztyna. Klikamy też w takie miejsce, które potwierdza, że wyrażamy zgodę na to, żeby się posługiwać takimi danymi osobowymi. Trzeba będzie wpisać kod przysłany sms-em, żeby potwierdzić, że to jestem ja a nie ktoś inny. Każdy z nas ma dwa głosy
– wyjaśnia Aneta Szpaderska.
Aneta Szpaderska
Głosowanie elektroniczne jest szybkie, wygodne i bezpieczne, ale nie zniknie forma tradycyjna, papierowa – dodaje Gość Bliższych Spotkań.
Wiele osób jest przywiązanych do tradycyjnego sposobu głosowania. Będzie dużo miejsc z białymi kwadratowymi urnami z czerwonym logotypem – logo Olsztyna, Olsztyn decyduje. Są to między innymi Ratusz, USC, Planetarium Pałac Młodzieży, MOK. Olsztyńskie Centrum Organizacji Pozarządowych, biblioteki , w siedzibach rad osiedlowych, w szkołach
– wyjaśnia Aneta Szpaderska.
W czwartek w Ratuszu o godzinie 18 odbędzie się spotkanie – szkolenie wnioskodawców, którzy chcieliby przedstawić jak najlepiej swój projekt w internecie.
Posłuchaj rozmowy z Anetą Szpaderską.
Zasady OBO w pigułce
*3 730 000 zł – tyle wynosi pula finansowa Olszyńskiego Budżetu Obywatelskiego V edycji
*limit finansowy projektu osiedlowego – 110 000 zł
*limit finansowy projektu zintegrowanego – 300 000 zł
W 2018 roku zrealizujemy minimum 23 projekty osiedlowe i 4 projekty zintegrowane
*mieszkańcy i mieszkanki, którzy ukończyli 15 rok życia wybierają projekty do realizacji poprzez głosowanie
*głosujący może oddać jeden głos na projekt zintegrowany i jeden głos na projekt osiedlowy
*głosowanie odbędzie się w dniach: 25.09.2017- 8.10.2017
*głosowanie odbywa się za pomocą kart do głosowania oraz elektronicznie
Wyniki głosowania poznamy 24 października 2017 r.
Projekt budowy Łynostrady zdobył najwięcej głosów w 2015 roku w Olsztyńskim Budżecie Obywatelskim. Pomysłodawcą było Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich „Wizja Lokalna” i Forum Rozwoju Olsztyna. Gościem audycji Bliższe Spotkania był prawnik Paweł Klonowski z „Wizji Lokalnej”. Iza Malewska pytała o budżet obywatelski i realizację Łynostrady.
Budżet obywatelski to nie jest jakaś specjalna pula wydzielona z budżetu miasta. Jest to część budżetu miasta, która została mieszkańcom przeznaczona do decyzji. Mieszkańcy w większości miast mogą zgłaszać propozycję zmian w najbliższym otoczeniu – niekiedy również zgłaszać projekty większe, dotyczące kilku osiedli albo całego miasta. Później mają czas na promocję i dyskusję z sąsiadami. Na końcu jest głosowanie. Chodzi o to, by większość mieszkańców zdecydowała się na wybór jednego czy dwóch najważniejszych projektów
– wyjaśnił Paweł Klonowski..
Na Warmii i Mazurach miast, które zdecydowały się na uruchomienie takiej inicjatywy jest ciągle niewiele.
Jest to przedsięwzięcie trochę nowatorskie. Ono nie ma mocnego umocowania prawnego, ono się odbywa na podstawie przepisów o konsultacjach społecznych. Nazwa jest „budżet obywatelski”, a tak naprawdę są to konsultacje społeczne. Wyniki tych konsultacji nie muszą być dla włodarzy miast wiążące. Jednak wola mieszkańców nie może być zignorowana, bo przecież władze są wybierane przez obywateli
– mówi Paweł Klonowski.
A czas realizacji takiego projektu odbywa się na podstawie regulaminów, które są przyjmowane w poszczególnych gminach.
Ważne, by projekty, które mieszkańcy przegłosowali były zrealizowany szybko, by mieszkańcy nie stracili wiary, że kiedykolwiek taki projekt zostanie zrealizowany. My, jako Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich „Wizja Lokalna” razem z partnerami z Forum Rozwoju Olsztyna zgłosiliśmy w 2015 roku projekt i dalej czekamy na Łynostradę. Dostaliśmy informację, że te pieniądze, które my mieszkańcy wywalczyliśmy, zostały włożone – że tak powiem – w projekt unijny, w związku z tym z około miliona zrobiliśmy kilka milionów złotych i z trasy, która miała mieć trochę ponad kilometr będziemy mieli trasę kilkukilometrową przez całe miasto. Niestety, w mediach pojawiają się komentarze, że Łynostrada to jest taki mityczny projekt, o którym będziemy mówili naszym dzieciom. Myślę, że w najbliższym czasie ta sprawa przyspieszy i my jako mieszkańcy w następnym roku będziemy mogli korzystać z Łynostrady.
Na koniec Paweł Klonowski zaapelował do włodarzy naszego miasta: W następnym roku wybory. Warto byłoby do jesieni tę inwestycję oddać…
Posłuchaj rozmowy z Pawłem Klonowskim.
Dlaczego ludzie biorą udział lub nie w tworzeniu budżetu obywatelskiego – mówi Lidia Domańska – socjolog.
Czynników jest wiele. Po pierwsze sama kampania tworzenia tego budżetu obywatelskiego. Jest zbyt mało promocji. Wiele osób nie wie o tym, a jeżeli już wiedzą jak to zrobić, to też forma głosowania jest mało przyjazna. Kolejnym czynnikiem jest brak kompetencji. Ludzie nie wiedzą, jak to zrobić, nie wierzą w siebie, że mogliby coś fajnego zaproponować, że mogliby mieć dobry pomysł, który by się spodobał sąsiadom, który by zyskał aprobatę. W związku z tym boją się zabierać głos.
Poza tym ludzie zamykają się w domach i jeśli widzą interes bezpośredni, to się w to angażują, jeśli nie, to co ja będę tam z sąsiadem rozmawiał i zajmował sobie czas – tłumaczy socjolog.
Przeciwnicy budżetu obywatelskiego mówią, że jest to odciąganie uwagi od spraw ważnych, od wpadek włodarzy miast.
Może się tak zdarzyć, ale co może być ważniejszego, niż moje podwórko, na które mam wpływ. Są pieniądze do zagospodarowania, ja mam wpływ w drodze tej partycypacji społecznej, że powstanie to, a nie co innego. Tutaj jest moja rola. Jest to bardzo duży wpływ mieszkańców na to, co będzie się działo wokół nich. Obywatel ma wtedy większą kontrolę, większą odpowiedzialność. To co może grupa nie zawsze może jednostka. Jeżeli ludzie potrafią ze sobą rozmawiać, wysuwać propozycje i nad nimi dyskutować, przedstawiać swoje za i przeciw, i słuchać innych ludzi, to znacznie więcej można osiągnąć. Ja mogę z sąsiadem, z sąsiadką coś robić dla swojego osiedla, dla swojej ulicy, dla miasta czy gminy. My bierzemy w swoje ręce swój los, możemy bardzo wiele zdziałać
– tłumaczy socjolog.
Posłuchaj.
Redakcja: ASocha
