Pijany 70-latek jechał pod prąd ulicami Nidzicy

Fot. Fotolia.com

„I tak mi nic nie udowodnicie!” – krzyczał pijany kierowca do policjantów. Miał 2,3 promila w organizmie. 73-latka zatrzymano w policyjnym areszcie.

Jadącego ulicami Nidzicy pod prąd i wjeżdżającego na chodniki kierowcę zauważyli mieszkańcy, którzy natychmiast powiadomili policję. Funkcjonariusze szybko znaleźli opisany pojazd, jednak bez kierowcy. W odnalezieniu pijanego mieszkańca Ciechanowa pomogli świadkowie, którzy widzieli, gdzie mężczyzna udał się po wyjściu z auta.

Kierowca początkowo zaprzeczał, że jechał autem i nie chciał poddać się badaniu na stan trzeźwości. Funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu mężczyzny. 73-latek krzyczał do policjantów, że nie będą w stanie niczego mu udowodnić. Badanie krwi wykonane w szpitalu wykazało 2,3 promila alkoholu. Okazało się także, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, jazdę samochodem bez posiadanych uprawnień oraz braku dopełnienia obowiązku przerejestrowania pojazdu. Za wszystkie wykroczenia grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa.

Źródło: KWP
Redakcja: Ł.Sadlak