Taki robot, kierowany przez operatora, może zejść głęboko pod wodę i penetrować dno w odległości do stu metrów od łodzi. Jest wyposażony m.in. w kamerę pozwalającą obejrzeć obiekty pod wodą. Jednocześnie ma własny sonar, który pozwala precyzyjnie nim kierować
Oprócz służb koordynowanych przez policję na Kisajnie w akcji uczestniczyła również Grupa Specjalna Płetwonurków RP, która specjalizuje się w lokalizacji osób zaginionych i ofiar utonięć.
Problem polega na tym, że do zbadania jest ogromny obszar. Nie wiadomo dokładnie, gdzie mogła wpaść do wody osoba, której szukamy. Staramy się wykonać nasze działania ze szczególną starannością
– powiedział Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP.
Członkowie tej elitarnej grupy pracowali w 9-osobowym zespole. Trzech prowadziło badania z pokładu jednostki hydrograficznej, natomiast nurkowie byli gotowi, by w razie namierzenia obiektów przypominających ciało człowieka, zejść pod wodę i to zweryfikować. Sprawdzano kolejne obszary jeziora, wykluczając te już zbadane.
Rokus, który jest jednocześnie pełnomocnikiem wojewody warmińsko-mazurskiego ds. bezpieczeństwa na obszarach wodnych tego regionu, podkreślał dobrą współpracę z Państwową Strażą Pożarną i innymi służbami działającymi na Kisajnie. Powiedział też, że Grupa Specjalna Płetwonurków RP włączyła się w te poszukiwania „również na prośbę rodziny” zaginionego.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie potwierdziła w poniedziałek, że osobą poszukiwaną na jeziorze Kisajno jest producent filmowy Piotr Woźniak-Starak. Dziś rzecznik prokuratury Krzysztof Stodolny przekazał, że na tym etapie śledczy nie informują o szczegółach sprawy i nie odnoszą się do doniesień medialnych.
Prokuratura nie ujawnia żadnych dowodów, które znajdują się w aktach sprawy.
Z soboty na niedzielę nad ranem na Kisajnie odnaleziono dryfującą, pustą łódź motorową. Silnik nie pracował, być może skończyło się paliwo. Po wszczęciu poszukiwań osób, które płynęły motorówką natrafiono na brzegu na 27-letnią kobietę. Z jej relacji wynikało, że płynęła łodzią z 39-letnim mężczyzną i podczas skręcania obydwoje wypadli do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu. Policja podawała, że odnaleziona na brzegu 27-letnia mieszkanka Łodzi była w dobrym stanie.
Autor: PAP
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy