Olsztyn, Aktualności
Ponad tysiąc podpisów pod wnioskiem o odwołanie wójta Gietrzwałdu
Zaczęło się sprawdzanie podpisów zebranych pod wnioskiem o odwołanie wójta gminy Gietrzwałd. Inicjatorzy referendum zebrali ponad dwukrotnie więcej podpisów, niż wymagają przepisy.
Pracownicy olsztyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego sprawdzają przede wszystkim, czy nie ma błędów oraz czy podpisane osoby są w rejestrze wyborców na terenie gminy Gietrzwałd. Weryfikacja powinna się zakończyć do poniedziałku, ale na decyzję komisarza wyborczego w sprawie zwołania referendum trzeba będzie poczekać nieco dłużej.
Pod koniec grudnia grupa mieszkańców gminy Gietrzwałd poinformowała o zamiarze zwołania referendum w sprawie odwołania wójta Marcina Sieczkowskiego. Podawali kilka powodów: zwolnienie dyrektor szkoły oraz dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury, ale przede wszystkim postawienie wójtowi prawie 200 prokuratorskich zarzutów fałszowania dokumentów w czasie, gdy pracował jako urzędnik w urzędzie gminy.
W tej sprawie, pod koniec ubiegłego roku, prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu. Pod wnioskiem o zwołanie referendum, zgodnie z przepisami, inicjatorzy powinni byli zebrać prawie 500 podpisów mieszkańców gminy. Mieli na to 2 miesiące. Zdążyli złożyć je wcześniej i jak się okazuje podpisów jest ponad tysiąc.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
(apie/bsc)