„Potrzebujemy mocnej drużyny w Sejmie”. W Olsztynie i Elblągu kandydaci Prawa i Sprawiedliwości namawiali do pójścia na wybory

Fot. Andrzej Piedziewicz

Działacze PiS na olsztyńskim Starym Mieście spotkali się z mieszkańcami i namawiali do udziału w wyborach. W Elblągu o pójście do urn apelował poseł Leonard Krasulski.

OLSZTYN

W Olsztynie członkowie Prawa i Sprawiedliwości rozdawali biało-czerwone chorągiewki, słodycze, a przede wszystkim ulotki, w których namawiali, by głosować w wyborach parlamentarnych. Przekonywali, że każdy powinien iść do urny i namówić do tego również swoich krewnych i znajomych. Kandydaci startujący do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości krótko podsumowali też kończącą się kampanię wyborczą. Jak mówili, była intensywna.

Walczymy o głosy do samego końca i liczymy na mobilizację naszego elektoratu, ale też tych osób, które jeszcze nie zdecydowały się, na kogo będą głosować. Liczymy na to, że wynik Prawa i Sprawiedliwości na Warmii i Mazurach będzie najlepszy w historii

– mówi Dariusz Rudnik, startujący do Sejmu z 10. miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości.

Kandydaci przekonywali również, że Warmia i Mazury muszą mieć dobrą reprezentację w parlamencie.

Potrzebujemy mocnej drużyny, która będzie zabiegała o interesy naszego regionu. Więc dziękuję mieszkańcom regionu za te setki dobrych spotkań i liczymy na zaufanie wyborów

– mówi Michał Wypij, startujący z 20. miejsca listy PiS do Sejmu.

Wybory parlamentarne odbędą się w najbliższą niedzielę.

ELBLĄG

Proszę o chwilę refleksji i o to, by 13 października iść na wybory – zaapelował poseł Ziemi Elbląskiej Leonard Krasulski, jedynka na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu elbląskim i szef struktur partii rządzącej w regionie warmińsko- mazurskim.

Poseł Krasulski dodał, że nie wszystko można zrobić w ciągu jednej kadencji.

W wyborach 4 lata temu Prawo i Sprawiedliwość zdobyło w obu okręgach – olsztyńskim i elbląskim – osiem mandatów.

Od tego kto będzie rządził, zależy kontynuacja działań, które rząd Prawa i Sprawiedliwości już zrobił. Przykładem może być budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną – uważa Paweł Kowszyński z Solidarnej Polski, który startuje do sejmu w list PiS w okręgu elbląskim.

Jak tłumaczy poseł Leonard Krasulski jeszcze nie czas na podsumowanie, ale tuż przed finałem można powiedzieć, że kandydaci z listy PIS pracowicie spędzili ostatnie tygodnie.

Elbląska radna Jolanta Lisewska zachęcała do głosowania na kandydatów rozumiejących problemy pracownicze.

Przewodniczący klubu PiS w radzie miejskiej Elbląga Marek Pruszak, namawiał do zabrania na wybory długopisu.

Jutro o północy rozpocznie się cisza wyborcza, a w niedzielę Polacy zdecydują o przyszłości Polski.

Autor: A.Piedziewicz/M.Stankiewicz/J.Salmonowicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy