Prezes Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej odwołany

Jarosław Szostek

Jarosław Szostek nie jest już prezesem Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej. Na wniosek burmistrz Ostródy Czesław Najmowicza 31 grudnia ubiegłego roku rada nadzorcza spółki odwołała Szostka.

Jednocześnie oddelegowała do czasu wyłonienia nowego prezesa do zarządzania firmą członka rady nadzorczej Jarosława Barczuka.

Jarosław Szostek, który na fotelu prezesa zasiadał nieco ponad rok, o odwołaniu dowiedział się dopiero dwa dni po posiedzeniu rady nadzorczej od dziennikarza Radia Olsztyn. Szostek stwierdził, że jest trochę zaskoczony, bo 30 grudnia był w pracy, a w sylwestra poszedł na planowany urlop.

Szostek przyznał, że wspominał w rozmowie z Najmowiczem, że może zrezygnować z funkcji, aby burmistrz mógł osiągać swoje polityczne cele. Były prezes przyznał, że rozumie decyzję Czesława Najmowicza, ale podkreślił, że burmistrz zachował się nieelegancko.

– Jestem zadowolony z pewnego etapu, o który poprosiłem pana Szostka – usprawiedliwia swoją decyzję burmistrz Ostródy Czesław Najmowicz, ale w niektórych momentach mieliśmy inną wizję. Najmowicz dodaje, że miał kłopoty w komunikacji z Szostkiem, współpraca z radą nadzorczą też miała nie być właściwa. – Pan Szostek nie umiał też porozumieć się z Radą Miejską – dodaje burmistrz.

Jarosław Szostek został prezesem spółki po tym, jak po wygranych po referendum wyborach, burmistrz Czesław Najmowicz odwołał z funkcji Waldemara Graczyka. Miał za zadanie uporządkować finanse firmy odpowiedzialnej za komunikację miejską w Ostródzie i żeglugę po Kanale Elbląskim.

Nowego prezes spółki poznamy w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Najmowicz nie wyklucza, że będzie to pełniący obecnie tę funkcję Jarosław Barczuk.

Relacja Krzysztofa Kaszubskiego: