Program naprawczy Tolkmicka trzeba naprawić
Regionalna Izba Obrachunkowa odrzuciła program naprawczy przygotowany przez gminę Tolkmicko, bo nie dawał nadziei na poradzenie sobie z nadmiernym zadłużeniem.
Tolkmicko to jeden z dwóch samorządów na terenie Warmii i Mazur, które musiały takie programy przygotować. Drugi to Ruciane-Nida.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Ze względu na zbyt wysokie zadłużenie Regionalna Izba Obrachunkowa jesienią negatywnie zaopiniowała projekt uchwały budżetowej Tolkmicka. Teraz odrzuciła, przygotowany program naprawczy. Tolkmicko planowało zwolnienia niektórych pracowników i ograniczenie nagród w urzędach i szkołach. Aby ograniczyć zadłużenie gmina chciała zaciągnąć nowy kredyt, na lepszych warunkach niż dotychczasowy.
– Jednak zgodnie z prawem, w sytuacji, gdy gmina ma nadmierne zadłużenie, nie może zaciągać jakichkolwiek nowych pożyczek – tłumaczy prezes RIO Iwona Bendorf-Bundorf. W tej sytuacji tegoroczny budżet Tolkmicka przygotuje nie gmina, ale Regionalna Izba Obrachunkowa. Dokument ma być gotowy w przyszłym miesiącu.
Nadmierne zadłużenie Tolkmicka to przede wszystkim efekt przeprowadzonych inwestycji m.in. skanalizowanie 90 procent gminy. Burmistrz Andrzej Lemanowicz przekonuje, że były one konieczne i w przyszłości dadzą pozytywne efekty.
Problemy z budżetem na ten rok miała też Ruciane-Nida. Kłopoty wynikały z zadłużenia związanego z inwestycjami dotyczącymi kanalizacji. Regionalna Izba Obrachunkowa nakazała przygotowanie programu naprawczego, ale – w odróżnieniu od Tolkmicka – program przygotowany przez Ruciane został zaakceptowany przez RIO. Zakłada on m.in. zwolnienia urzędników, ograniczenie remontów szkół i rezygnację z jakichkolwiek inwestycji. (apiedz/bsc)