Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 9 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Radni zapowiadają kary za niesegregowane śmieci. Mieszkańcy Olsztyna będą ponosić odpowiedzialność zbiorową

Fot. Przemysław Getka

Drożej bez segregacji. Olsztyńska Rada Miasta o połowę zwiększyła opłatę za nieposegregowane śmieci.

Od 6 września w całej Polsce obowiązują przepisy, zgodnie z którymi każdy powinien segregować śmieci. W Olsztynie stawka za odbiór śmieci segregowanych wynosi 18 złotych miesięcznie. Za brak segregacji grozi natomiast kara – i ta kara decyzją Rady Miasta wzrośnie do 54 złotych miesięcznie za osobę.

To konieczne. Olsztyn musi wypełnić wskaźniki dotyczące segregacji

– przekonuje radny Platformy Obywatelskiej Łukasz Łukaszewski. Na razie Olsztyn zbiera selektywnie 25 procent śmieci – tymczasem w roku przyszłym będzie musiał osiągnąć ten wskaźnik na poziomie 50 procent.

Te argumenty nie przekonały wszystkich radnych. Radosław Nojman z Prawa i Sprawiedliwości z jednej strony podwyżkę rozumie, z drugiej – boi się odpowiedzialności zbiorowej w sytuacji, gdy jedna osoba wrzuci np. resztki z kuchni do pojemnika na papier.

Większość mieszkańców Olsztyna mieszka w blokach. Kto na tych osiedlach jest w stanie sprawdzić, czy odpady zmieszane pochodzą od mieszkańców tego bloku czy nawet tego osiedla?

– pyta Radosław Nojman.

Na Zatorzu jest wiele śmietników, które nie są zabezpieczone przed korzystaniem przez osoby podrzucające śmieci

– wtóruje mu radny niezrzeszony Mirosław Arczak.

Urząd Miasta przyznaje zaś, że faktycznie mieszkańcy będą zbiorowo ponosić odpowiedzialność za brak segregacji.

Może być taka sytuacja, że ktoś jeden zepsuje pracę wszystkich innych mieszkańców. Wtedy mamy prawne podstawy do tego, by naliczyć wyższą opłatę wszystkim mieszkańcom przypisanym do danego śmietnika

– przyznaje Zdzisław Zdanowski, dyrektor wydziału środowiska w olsztyńskim Urzędzie Miasta. W praktyce będzie to wyglądało następująco: firma odbierająca śmieci zgłosi ratuszowi, że segregacja była nieprawidłowa. Ratusz sprawdzi, czy problem był jednorazowy, czy może się powtarza. I wtedy wszyscy mieszkańcy przypisani do danego śmietnika przynajmniej przez miesiąc będą płacić wyższą stawkę.

Rozwiązaniem mogłoby być używanie przez mieszkańców worków z indywidualnymi kodami kreskowymi. Ale to pieśń przyszłości.

Myślimy o tym. Ale ten system może zostać wprowadzony dopiero wtedy, gdy zdecydujemy się podnieść stawki za odpady segregowane. Bo nie ma nic za darmo

– mówi dyrektor Zdanowski.

Podwyższona opłata za brak segregacji wejdzie w życie dwa tygodnie po opublikowaniu uchwały Rady Miasta w Dzienniku Urzędowym Wojewody – czyli prawdopodobnie w grudniu.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Dybcio

Więcej w opłaty, Mirosław Arczak, cena, Radosław Nojman, łukasz łukaszewski, wzrost, Zdzisław Zdanowski
Powyborczy krajobraz w kraju i regionie. Oglądaj audycję publicystyczną Jeden na Jednego

O wyborach parlamentarnych i ich wynikach Marek Lewiński rozmawiał z gośćmi audycji Jeden na Jednego. W studiu spotkali się: Radosław Nojman - Prawo i Sprawiedliwość, olsztyński...

Zamknij
RadioOlsztynTV