Ruszył pierwszy w Polsce proces o handel dopalaczami
W Elblągu ruszył wreszcie pierwszy w Polsce proces o handel dopalaczami. Była to szósta próba jego rozpoczęcia i tym razem się udało.
Od kwietnia oskarżeni mieszkańcy Pabianic Jakub G. i Szymon I. albo nie stawiali się w sądzie, albo składali przez swojego obrońcę zaświadczenia lekarskie. Tym razem ponownie zabrakło jednego z oskarżonych.
Szymon I. został przyjęty do prywatnej kliniki na leczenie odwykowe. Według jego obrońcy, ma problemy z alkoholem. Wobec tego sędzia zdecydował, że jeśli oskarżony nie stawi się na kolejną rozprawę 12 października. Jego proces będzie się toczył oddzielnie.
Wobec Jakuba G. odczytano akt oskarżenia. Prokuratura zarzuca mu działanie w porozumieniu i wprowadzanie do obiegu tzw. substancji zastępczych czyli dopalaczy. Można je było kupić w elbląskich sklepach z zapachami. Co najmniej 29 osób trafiło do szpitali po zażyciu środków kupionych w tych sklepach. Jakub G. odmówił składania zeznań i nie przyznaje się do winy.
Obu oskarżonym za wprowadzenie do obiegu dopalaczy grozi do 8 lat więzienia.
(karp/łw)