Senator Orzechowska: Każdy ma prawo do swoich sympatii politycznych. Nie trzeba jednak przebijać opon
Agresja nie jest sposobem na rozładowanie emocji – tak Bogusława Orzechowska, senator Prawa i Sprawiedliwości odniosła się do zajścia w Morągu sprzed pięciu dni. Podczas posiedzenia klubu PiS mężczyzna zamknął polityków w budynku i poprzebijał opony w pięciu samochodach.
– Każdy ma prawo do swoich sympatii politycznych – mówiła Bogusława Orzechowska
Mężczyzna, który zniszczył samochody, przyznał się do winy i zadeklarował, że dobrowolnie podda się karze przed sądem. Twierdzi jednak, że zrobił to, bo auta blokowały miejsca postojowe. Z tą argumentacją nie zgadzają się politycy PiS.
Przypomnijmy, że z kolei tydzień temu ktoś zdewastował elewację przy wejściu do elbląskiego biura posła PiS Jerzego Wilka. Pojawił się tam napis: „Czas na sąd ostateczny” z wulgaryzmem na końcu. Sprawę bada policja.
Autor: M. Lewiński
Redakcja: K. Piasecka