Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Spór o budżet Olsztyna i stadion AZS-u. Opozycyjni radni zarzucają prezydentowi nieudolność, Piotr Grzymowicz odpowiada

Spór o budżet na sesji Rady Miasta Olsztyna. Poszło o edukację, o stadion UWM w Kortowie – i o obniżkę podatków.

Spór zaczął się jeszcze przed rozpoczęciem sesji. Radny Michał Wypij przypomniał o dotacji w wysokości pół miliona złotych, którą miasto miało dołożyć do modernizacji stadionu w Kortowie – ale choć miało to zrobić w ubiegłym roku, to nie dołożyło.

Ani złotówki pan prezydent Grzymowicz nie przekazał, by wesprzeć modernizację stadionu w Kortowie, mimo że młodzieżowe grupy miejskie korzystały z tego stadionu nieodpłatnie

– mówi Michał Wypij.

Profesor Mirosław Gornowicz, prorektor UWM i jednocześnie szef prezydenckiego klubu radnych, twierdzi jednak, że to wina uczelni.

Uniwersytet, z racji opóźnień w realizacji projektu, w ubiegłym roku zrezygnował z tych pieniędzy. Po prostu one w tamtym czasie nie były możliwe do wydania

– mówi profesor Gornowicz.

Skoro Kortowo nie było w stanie wykorzystać i rozliczyć tej dotacji, to ten zarzut radnego jest chybiony

– komentuje prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Zaznaczając przy tym, że w tym roku miasta na przekazanie takiej dotacji już nie stać. Co na to uczelnia?

Wydaje mi się, że to nie przewróciłoby budżetu miasta, ale skoro budżet miasta musi być skorygowany, to uczelnia musi sobie z tym poradzić

– mówi kanclerz UWM Aleksander Socha, dodając, że warta 12 milionów złotych modernizacji dobiega końca i stadion ma być gotowy w październiku.

Ale uczelniany stadion był tylko jednym z punktów dyskusji o budżecie Olsztyna. Radni opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, że prezydent nie potrafi zarządzać miejskimi finansami. Jak przykład podawali m.in. ubiegłoroczne zawirowania z dostawami prądu.

Miasto, zamiast kupować prąd od producenta lub dystrybutora, postawiło na pośrednika. Pośrednik zbankrutował i miasto musiało w ubiegłym roku kupować prąd w trybie sprzedaży rezerwowej, czyli dużo drożej

– przypomina szef klubu radnych PiS Radosław Nojman.

Prezydent Grzymowicz odpowiadał natomiast, że miejskie problemy z budżetem są efektem zmian w prawie. Po pierwsze, obniżki podstawowej stawki podatku PIT z 18 do 17 procent – w jej efekcie miasto ma w przyszłym roku stracić prawie 40 milionów złotych. Problem drugi to rosnące koszty – głównie w oświacie – podczas gdy przekazywana przez rząd subwencja oświatowa obecnie pokrywa jedynie 61 procent wydatków.

Wprowadza się nowe zadania, którymi obciąża się samorządy, a nie idą za tym dodatkowe środki z budżetu państwa, które miałyby rekompensować utratę dochodów

– mówi prezydent Grzymowicz. Radni PiS przypominali natomiast, że ubiegłe lata to wzrost gospodarczy, spadek bezrobocia i wzrost zarobków – a więc i wyższe wpływy podatkowe do kasy miasta.

Tyle, że wydatki rosły szybciej. A teraz podatki, które wpływały do samorządu, zostały jeszcze obcięte

– odpowiada przewodniczący koalicyjnego klubu radny PO Łukasz Łukaszewski.

Wystąpienia prezydenta i jego koalicjantów nie przekonały radnych PiS, którzy negatywnie oceniali całą politykę prowadzoną przez prezydenta Grzymowicza, w tym politykę inwestycyjną.

Polityka nie polega tylko na podejmowaniu wielkich inwestycji współfinansowanych przez środki unijne, w myśl zasady: dają, to trzeba brać

– twierdzi radny PiS Jarosław Babalski.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

 

Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy/A. Dybcio

Więcej w Rada Miasta, sesja, Olszty
Radni Elbląga transparentni i bez tajemnic. Każdy może śledzić ich pracę przez internet

Mieszkańcy Elbląga i osoby zainteresowane pracą tamtejszej rady miasta będą mogli na bieżąco śledzić działania radnych. Odnowiono stronę internetową, która przez ostatnie lata istniała, ale nie...

Zamknij
RadioOlsztynTV