Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 14 °C pogoda dziś
JUTRO: 20 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Stanisław Bułajewski z PSL i Dariusz Rudnik z PiS w audycji „Jeden na Jednego”

Od lewej Dariusz Rudnik i Stanisław Bułajewski.

Rok funkcjonowania programu 500+ i ewentualne zmiany w konstytucji. To tematy, którymi zajęliśmy się w audycji „Jeden na Jednego”.

Bitwę na argumenty przeprowadzili: z Polskiego Stronnictwa Ludowego Stanisław Bułajewski, radny sejmiku wojewódzkiego.
i z Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Rudnik, radny miejski Olsztyna.

Ocena programu 500 plus

Marek Lewiński: Będą zmiany uszczelniające system wypłat świadczenia wychowawczego z programu Rodzina 500 plus. Po posiedzeniu rządu zapowiedziała je minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Jak zaznaczyła – nie zmienią się fundamenty wypłaty świadczeń. Jak panowie oceniacie rok funkcjonowania programu 500+ w Polsce i na Warmii i Mazurach?

Stanisław Bułajewski: Będziemy chyba zgodni, że idea jest słuszna, PKB rośnie. Jednak moim zdaniem należy więcej pieniędzy przeznaczyć dla tych osób, które pracują i niewiele im brakuje do uzyskania tego świadczenia. PSL sugeruje odwróconą złotówkę dla tych osób, którym do limitu brakuje 20-50 złotych.

Marek Lewiński: Pieniądze z programu 500+ trafiły do ponad 3 mln 820 tys. dzieci w Polsce. To kwota ponad 21 miliardów złotych. Na Warmii i Mazurach rozdysponowano ponad 850 mln złotych.

Dariusz Rudnik: Ten program nie jest programem pomocowym, socjalnym a raczej demograficznym. Jego głównym celem jest zwiększenie dzietności, bo my Polacy wymieramy, chyba jesteśmy na 120 miejscu na świecie jeśli chodzi o dzietność. Bez dzieci nasz byt społeczny i narodowy jest zagrożony. Przyszłe emerytury zależą od tego, czy będzie miał kto na nie pracować. Podnoszone jest to, że bardzo majętni ludzie biorą 500 plus i za szybą luksusowego auta naklejają napis „kupione za 500 plus”. Ale obliczono, że budowanie barier dochodowych tylko by podrożyło ten program. Widać za to, że zanika ubóstwo, dzieci już nie przychodzą głodne do szkoły.

Marek Lewiński: Warmińsko-mazurski poseł Kukiz’15 Andrzej Maciejewski także zalicza się do grupy, której program 500+ podoba się, ale zaznacza, że nie przełożył się on na oczekiwaną liczbę urodzeń. Twierdzi, że to był element godnościowy, a nie demograficzny.

Stanisław Bułajewski: Jeden program nie załatwi nam demografii. Kosiniakowe, ten program też wspomaga demografię. Obserwuję, jako prawnik, takie sytuacje: rodzina z piątką dzieci żyje w konkubinacie i otrzymuje w sumie 6,5 tys. złotych. Wynika to z tego, że 500 złotych z programu razy 5 dzieci to daje 2 i pół tysiąca złotych, drugie 2 i pół tysiąca to kwota alimentów zasądzonych od konkubenta, których on nie płaci, więc płaci Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej ze środków publicznych, mamy więc razem 5 tys. złotych plus jeszcze 1,5 tys. innych świadczeń.

Stanisław Bułajewski

Marek Lewiński: Dane GUS wskazują, że rośnie grupa kobiet, które wolą poświęcić się rodzinie niż pracować poza domem. W ciągu 2016 roku przybyło 148 tys. kobiet biernych zawodowo z powodów rodzinnych. Od 2015 roku jest aż o 240 tys. takich pań. 500 plus może być tego przyczyną?

Dariusz Rudnik: Są patologie i nieszczelności, są układy i układziki w gminach. Doprowadzenie do cyfryzacji te zjawiska pozwoli wychwycić. Sprawa kobiet. Widocznie oferowane zarobki są zbyt niskie i kobieta woli zostać w domu i zająć się dziećmi. Tu kamyczek do ogródka pracodawców: czy domagać się jeszcze większego otwarcia granic dla cudzoziemców czy też podnieść najniższe płace, żeby naszym obywatelom opłacało się iść do pracy?

Czy potrzeba zmian w konstytucji?

Marek Lewiński: Konstytucja III RP została uchwalona 2 kwietnia 1997 roku i zaczęła obowiązywać po pół roku. Zacznijmy od tego jak państwo oceniają tę konstytucję w 20 lat po jej przyjęciu?

Stanisław Bułajewski: Prowadzę zajęcia na uczelni z prawa konstytucyjnego. Ta konstytucja moim zdaniem jest dobra, sprawdziła się. Jednak zmiany są konieczne, bo weszliśmy do Unii Europejskiej. Zresztą były już dwie nowelizacje konstytucji, dotyczyły ekstradycji i biernego prawa wyborczego.

Marek Lewiński: Obowiązującą konstytucję można śmiało nazwać postkomunistyczną – ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński uważa, że konstytucja nie jest „kamieniem grobowym” zamykającym dyskusję. Według marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, nadszedł czas na refleksję nad konstytucją. A według Dariusza Rudnika?

Dariusz Rudnik: Przychylam się do zdania Jarosława Kaczyńskiego, że tę konstytucję można nazwać postkomunistyczną. Pamiętajmy przez kogo była pisana i kiedy. Autorom zależało na utrwaleniu istniejącego systemu. Trzeba wyjaśnić balans władzy. Gdy z innej opcji politycznej pochodził premier i prezydent to konstytucja nie działała dobrze. Była pisana przeciwko Lechowi Wałęsie, bo przewidywano, że zostanie prezydentem i chciano mu założyć gorset. PiS nie jest w stanie zmienić konstytucji w tej kadencji, ale otwieramy dyskusję. Wiemy, że Kukiz15 wpisał na sztandarach zmianę konstytucji, my też nie mówimy „nie”.

Dariusz Rudnik

Stanisław Bułajewski: Data jej uchwalenia 1997 rok wskazuje , że uchwalono ją w Rzeczpospolitej Polskiej. Jednak jestem za jej nowelizacją a nie pisaniem jej od nowa. Co bym zmienił? Są pewne instytucje, które w ogóle nie funkcjonują, jak np. Trybunał Stanu, który istnieje od ponad 30 lat i w ogóle nie działa. Należałoby go zlikwidować. Immunitet posła też bym zlikwidował… .

Posłuchaj audycji.

00:00 / 00:00

Od lewej Dariusz Rudnik i Stanisław Bułajewski.

 

opr. asocha

Przeczytaj poprzedni wpis:
Andrzej Samulowski i jego księgarnia polska

4 kwietnia 1878 roku Andrzej Samulowski otworzył w swoim domu w Gietrzwałdzie pierwszą na Warmii księgarnię polską. Posłuchaj audycji Ewy Zdrojkowskiej Kronikarz warmińsko - mazurski  ...

Zamknij
RadioOlsztynTV