Sybir, czyli bolesne wspomnienia

Na Syberię trafiło od miliona do miliona siedmiuset Polaków.

Wciąż wiele osób nie potrafi mówić o tym bez łez. W Olsztynie spotkali się Sybiracy, którzy uczcili 73. rocznicę Wielkiej Wywózki na Sybir.

Trafiły tam tysiące Polaków. Jak podkreśla Henryk Kujawa z Towarzystwa Miłośników Wilna, Rosjanie chcieli głównie wyeliminować inteligencję polską, a przygotowania do wywózki zaczęły się już po 18 września 1939 roku:

Wacław Awiżeń ze Związku Sybiraków w Olsztynie stracił tam ojca i dwóch bratanków. Jak mówi warunki w jakich musieli żyć i pracować były bardzo ciężkie:

Ci którzy trafili do towarowych pociągów jadących na Sybir wspominają to jako traumatyczne przeżycie. Wiele osób ginęło już podczas samej podróży. Szacuje się, że podczas transportu na Sybir zginęło 10 procent deportowanych. Na miejscu wcale nie było lepiej – dodaje Krzysztof Jankowski z Towarzystwa Miłośników Wilna:

Ponieważ Rosjanie nie prowadzili dokładnej ewidencji wywożonych osób, trudno ocenić skalę tej tragedii. Szacuje się, że w 1940 roku Rosjanie wywieźli na Sybir, według różnych szacunków, od miliona do miliona 700 Polaków. (askr/bsc)